[break]
Na bydgoskich cmentarzach coraz trudniej znaleźć wolne miejsca, więc mieszkańcy wybierają pochówek urnowy, często tańszy, bo np. przy dochowaniu urny do grobu tradycyjnego nie trzeba rozbierać nagrobka.
Spopielarnia zwłok w Białych Błotach działa od 4 lat. - Co roku notujemy wzrost kremacji o 10 procent - mówi Daniel Maternowski, prezes „Zieleni Miejskiej”. - Mamy dwa piece. Jeden pracuje cały czas od godz. 6 do 21. Drugi jest rezerwowy. Średnio kremacja trwa 1,5 godziny, tyle czasu zajmuje też oczekiwanie na urnę, bo prochy muszą wystygnąć. Koszt samego spopielenia zwłok to 690 zł. Jeśli rodzina chce pożegnać zmarłego i obserwować moment wprowadzenia trumny do pieca, zapłaci 840 zł. Na samą kremację czeka się 2-3 dni. Można ją przeprowadzić po 48 godz. od śmierci.
W Bydgoszczy kolumbaria są na dwóch cmentarzach komunalnych przy ul. Wiślanej i Kcyńskiej. Wszystkie nisze (na 2 urny) są już zajęte, a rezerwacja jednego miejsca na 20 lat kosztuje 132 zł 84 gr. Drożej jest na cmentarzu katolickim przy ul. Wyszyńskiego - 600 zł i na ewangelickim przy ul. Zaświat - 1900 zł (za niszę), ale można te kwoty rozłożyć na raty.