https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koło nas jeżdżą bomby na kółkach

Justyna Kulikowska
Kilkaset tysięcy ton paliw płynnych i materiałów szczególnie niebezpiecznych przewożonych jest co roku drogami naszego powiatu.

Kilkaset tysięcy ton paliw płynnych i materiałów szczególnie niebezpiecznych przewożonych jest co roku drogami naszego powiatu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 4114" >Cysterny stwarzają olbrzymie zagrożenie, bo wiele tych pojazdów nie spełnia warunków przewozu niebezpiecznych chemikaliów. Aby wyeliminować z ruchu „bomby na kółkach”, straż pożarna i policja kilkakrotnie w ciągu roku przeprowadzają akcję „Niebezpieczne przewozy”.

Podczas każdej kontroli okazuje się, że większość pojazdów nie posiada niezbędnego wyposażenia.

Zwykle stan techniczny większości pojazdów pozostawia wiele do życzenia. Najczęściej brakuje niezbędnego wyposażenia, jak kamizelki ostrzegawcze, latarki, wyłączniki akumulatora, po sprawny układ hamulcowy.

Mandat to za mało?

- Jeżeli podczas kontroli wyjdą na jaw nieprawidłowości zagrażające życiu i bezpieczeństwu, wówczas kontrolerzy nakładają mandaty, zatrzymują dowody rejestracyjne, a w najlepszym wypadku wręczają upomnienia - mówi nadkomisarz Piotr Hływka, zastępca komendanta powiatowego policji w Świeciu.

Każdego roku szosami naszego regionu przewozi się średnio około tysiąca ton chloru i po kilkaset ton tlenku etylu, produktów ropopochodnych, amoniaku oraz innych niebezpiecznych substancji. Gdyby któryś z samochodów uległ wypadkowi, doszłoby do katastrofy. Uwolnienie chloru z dwóch 500-kilogramowych pojemników doprowadziłoby do powstania obłoku toksycznej pary, która uśmierciłaby wszystkie żywe organizmy w promieniu 850 metrów. A awaria cysterny zawierającej amoniak mogłaby spowodować powstanie strefy śmierci o promieniu 150 metrów. Mimo częstych kontroli, liczba zdarzeń z udziałem pojazdów przewożących materiały niebezpieczne nadal jest wysoka. Przyczyną większości wypadków i kolizji był i nadal jest, katastrofalny stan techniczny pojazdów.

Zginęły trzy osoby

Do jednego z najgłośniejszych w powiecie wypadków z udziałem cysterny doszło w październiku 2001 roku. Jadący od strony Gdańska renault, którym kierował mieszkaniec Dolnej Grupy pomimo zakazu, wyprzedzał z prawej strony ciężarówkę. Kończąc ryzykowny manewr, zahaczył o jej zderzak. Samochód osobowy został rzucony na przeciwny pas ruchu, którym nadjeżdżała cysterna z 18 tysiącami litrów etyliny. Jej kierowca usiłował zahamować. Po niecałych stu metrach cysterna wywróciła się w poprzek drogi i zaczęła płonąć. Na miejscu zginęły trzy osoby: kierowca renault, jego pasażerka i kierowca cysterny. Tragedia wydarzyła się na oczach wielu kierowców i mieszkańców Dolnej Grupy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski