Pomorski region Komitetu Obrony Demokracji zaprasza 31 sierpnia na pl. Solidarności w Gdańsku. Tam, w 37 rocznicę Sierpnia '80 zorganizuje manifestację pod hasłem „Moc Solidarności” zaplanowaną w godzinach 10-22.
- Zapraszamy do wspólnego, obywatelskiego upamiętnienia tych wydarzeń oraz zamanifestowania naszego zaangażowania w sprawy kluczowe dla obecnej sytuacji w Polsce! W całodziennym zgromadzeniu, poprzez marsze, happeningi miejskie, panele dyskusyjne, pokazy, występy gości i artystów, oraz wolne wypowiedzi przedstawicieli wielu grup, stowarzyszeń i organizacji społeczno-politycznych zamanifestujmy naszą niezłomną dążność do utrzymania w Polsce idei Wolności, Równości, Demokracji i Solidarności!- zapowiadają organizatorzy.
I dodają, że swoją obecność potwierdzili już bohaterowie polskiej Solidarności: prezydent Lech Wałęsa oraz Władysław Frasyniuk.
Wśród zaproszonych przez KOD znalazła się NSZZ „Solidarność”. I na jej władze podziałało to jak płachta na byka. Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” uznało to zaproszenie za bezczelną prowokację, wskazując, że zaprasza się jubilata na jego własne urodziny i to w sytuacji, gdy od blisko 30 lat sami organizują te uroczystości".
Przewodniczący krajowej „S” Piotr Duda wraz z szefem gdańskiej „S” Krzysztofem Doślą, wystosowali już w tej sprawie list otwarty do związkowców.
„Komitet Obrony Demokracji od dłuższego czasu próbuje się kreować na nowy powszechny ruch obywatelski, który ich zdaniem jest „nową” Solidarnością. Prowokacja z uroczystościami podpisania porozumień sierpniowych jest jednym z istotnych kroków w drodze do tego celu. Jest swoistym poligonem doświadczalnym jak daleko mogą się posunąć.”- piszą w liście. I dodają:”
„Choć tegoroczne centralne uroczystości 37. rocznicy narodzin Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” z racji 35. rocznicy krwawych wydarzeń lubińskich z 1982 r. odbędą się z udziałem Prezydenta RP w Lubinie, to w związku zaistniałą sytuacją „Solidarność” powinna pojawić się także w Gdańsku. Zwracamy się z gorącym apelem o wysłanie do Gdańska licznej reprezentacji z Waszych organizacji i sympatyków Związku.
Nie pozwólmy „grupie rekonstrukcyjnej” Unii Demokratycznej i Unii Wolności zawłaszczyć solidarnościowych idei. Próbowali tego wielokrotnie od początku lat 90-tych. Wielokrotnie też sprzeniewierzali się sierpniowym postulatom i deptali etos „Solidarności”, który od początku zakładał walkę o godność i podmiotowość człowieka pracy.”
Na reakcję KOD-u nie trzeba było długo czekać. Jak poinformował Radomir Szumełda, szef pomorskiego KOD, wkrótce opublikowany zostanie list otwarty do Piotra Dudy.
- Pomorski KOD zaprosił na obchody 37 rocznicy podpisania porozumień sierpniowych blisko trzydzieści organizacji społecznych, politycznych i wszystkie centrale związkowe, w tym NSZZ Solidarność. Wspólne świętowanie ważnych rocznic to również, w moim przekonaniu, budowanie wspólnoty opartej na uniwersalnych wartościach - podkreśla Szumełda. - Tymczasem ze strony NSZZ Solidarność spotykamy się z agresywną reakcją, a Piotr Duda wezwał swoich członków do konfrontacji na Placu Solidarności w Gdańsku. Apeluję do wszystkich ludzi, którym wartości Sierpnia '80 są bliskie, 31 sierpnia bądźmy jak najliczniej na Placu Solidarności w Gdańsku i pokażmy tym, którzy szukają zadymy w tym świętym miejscu, jak można pokojowo i wspólnie świętować! - mówi Szumełda.
[email protected]
Zobacz też: "Chcemy być dumni z Polaka i z Polski". Gdański Wiec Jedności Europejskiej