I wydałam - w jedynym egzemplarzu (tak ją zresztą zatytułowałam). Nie wiedziałam wtedy oczywiście, że można z takich spersonalizowanych utworach zrobić biznes - a że tak się robi, dowiedziałam się dziś z wypowiedzi kandydatki w plebiscycie biznesowym. Inna kandydatka swój sukces wzięła z niezgody na typowy los absolwentów polonistyki - nauczanie. I ten dylemat był mi bliski, gdy kończyłam kiedyś filologię polską. Więc bardzo osobiście do mnie trafiły historie tych pań. Głosujcie na nie w naszym plebiscycie, są naprawdę świetne! Kobiety wymiatają!
Kobiety wymiatają [komentarz]
Ewa Czarnowska-Woźniak

Kilka lat temu, gdy moja córka kończyła 18 lat, szukałam dla niej wyjątkowego prezentu. I znalazłam: napisałam o niej książkę.
Podaj powód zgłoszenia
b
Niech pani głośno nie mówi o tym, że polonistykę ukończyła. Wstyd dla wykładowców i alma mater. Pani "komentarz" to bełkot. Powinna pani znać to jako tzw. "lanie wody". Jeszcze ten tytuł ! Być może przystoi gimnazjalistom, ale nie kobiecie w wieku .........