Nagłe wtargnięcie na jezdnię dzika lub sarny może zaskoczyć najbardziej nawet ostrożnego kierowcę. Taka przygoda może okazać się początkiem całego ciągu problemów.
Do zderzenia samochodu osobowego z dzikiem doszło niedawno w Wielkim Konopacie, na obwodnicy Świecia. Wprost pod jadącego forda wbiegł nieoczekiwanie dzik. Kierujący samochodem nie zdołał go ominąć. W efekcie poważnie uszkodzony został przód samochodu, a dzik na skutek odniesionych ran, padł. <!** Image 2 align=none alt="Image 187874" sub="Fot. Archiwum policji">
Takich i podobnych sytuacji w ciągu roku na drogach powiatu odnotowuje się kilkanaście.
- Zderzenie z dzikim zwierzęciem może być bardzo groźne w skutkach - ostrzega Marek Rydzewski, rzecznik świeckiej policji. - Gdy do takiego wypadku już dojdzie, pamiętajmy, by potrąconego zwierzęcia nie pozostawić samemu sobie.
Obowiązek zajęcia się zwierzęciem, które ucierpiało w kolizji drogowej, nakłada także ustawa o ochronie zwierząt. I tutaj zaczynają się schody, bo przepisy to jedno, a życie to drugie.
W sytuacji, gdy zwierzę na wskutek wypadku straci życie najpilniejsze jest usunięcie go z drogi, by nie zagrażało bezpieczeństwu ruchu drogowego. Jednak nawet ta czynność okazuje się być obarczona sporym ryzykiem.
- Jeżeli sytuacja tego wymaga, starajmy się zminimalizować to niebezpieczeństwo - mówi Jarosław Faberski, lekarz weterynarii z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Świeciu. - Warto pamiętać o założeniu odpowiednich rękawiczek i upewnieniu się, że zwierzak rzeczywiście jest martwy. Później, jeżeli jest to możliwe, należy powiadomić zarządcę drogi. Oczywiście, obowiązkowo informację o kolizji przekazać trzeba też służbom ratunkowym, korzystając z telefonu alarmowego 112.<!** reklama>
Kolejnym problemem, który wiążę się z taką kolizją, jest kwestia odszkodowania za straty powstałe w tym zdarzeniu. Za szkody spowodowane przez zwierzęta łowne odpowiedzialności ponoszą koła łowieckie, które dzierżawią dany obwód, a w przypadku zwierząt łownych chronionych odpowiedzialność ponosi skarb państwa. Adresy kół łowieckich dzierżawiących dany obwód można uzyskać w starostwie lub w urzędzie gminy. Odszkodowanie za szkody wyrządzone w ten sposób domagać się można w dwóch sytuacjach, gdy powstała szkoda ma związek z odbywającym się w pobliżu polowaniem lub powstała w wyniku nagłego wtargnięcia zwierzyny na drogę.