Kleszcze atakują z ukrycia, nastał czas krwiożerczych pajęczaków. Także na Kujawach i Pomorzu

- Byłam w małym szoku, kiedy zobaczyłam jak wiele osób przyszło ze swoimi pupilami do weterynarza, aby usunąć im kleszcze. Pani weterynarz powiedziała mi, że jest ogromny wysyp kleszczy i cały zespół przychodni na bydgoskim Górzyskowie codziennie ma pełne ręce roboty. Bywa, że jednemu psu muszą usuwać osiem kleszczy - opowiada nam pani Agnieszka z Bydgoszczy.

Pupil pani Agnieszki „złapał” kleszcza w ostatni bardzo ciepły weekend w lesie przy popularnej plaży w podbydgoskich Pieckach, ale informacje o „ataku” tych niebezpiecznych dla zwierząt domowych (często także kotów) i dla samych ludzi płyną z lasów całego regionu, a nawet Polski.

Ostrzeżenie przez tymi niewielkimi pajęczakami wydał nawet Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Ten przypomina, że są niebezpieczne dla naszego zdrowia, mogą przenosić wirusy, bakterie i pierwotniaki.

Dlatego po powrocie ze spacerów dokładnie oglądajmy swoje ciało. Kleszcza najczęściej można znaleźć tam, gdzie skóra jest najdelikatniejsza - na rękach, nogach, głowie, na granicy włosów i za uszami, w zgięciach stawów, w pachwinach oraz fałdach skórnych.

Ta sugestia dotyczy oczywiście także psów i kotów. Dostrzeżenie niewielkiego owada w gęstej sierści jest wszakże zdecydowanie trudniejsze niż na gładkiej skórze człowieka. Dlatego oglądajmy dokładnie także skórę naszego pupila.

Kleszcze stają się aktywne już w temperaturze 5-7 stopni Celsjusza, gdy wzrasta też wilgotność powietrza, a zatem właśnie o tej porze roku.

Prognoza na najbliższe dni dla Kujaw i Pomorza przewiduje ocieplenie, a zatem wygłodniałe po zimie pajęczaki staną się jeszcze bardziej krwiożercze.

Mogą zaatakować nie tylko w lesie, ale także na łące i na przydomowym trawniku (tu narażone są zwłaszcza nogi), parku, nawet na placu zabaw. Dobre siedlisko mogą znaleźć również w żywopłocie, który uwielbiają penetrować nasze domowe pupile.

GIS podaje, iż larwy kleszczy są spotykane zazwyczaj w trawie do 30 cm, nimfy – w trawach i roślinach niższych niż 1 m, a dorosłe osobniki na chwastach i krzewach do 1,5 m.

Zatem przed wyjściem do lasu lub na wszelkie tereny zielone należy zakryć całe ciało. Długie spodnie, koszula z długim rękawem i kapelusz znacznie utrudni drogę kleszcza do naszej skóry.

Wybierając jasną odzież, szybciej i łatwiej dostrzeżemy pajęczaka – instruuje GIS. Dodatkową ochronę zapewnimy sobie używając repelenty i inne  preparaty odstraszające. Pamiętajmy o stosowaniu ich zgodnie z zaleceniami na etykiecie.

Po powrocie dokładnie obejrzyjmy ciało. Ugryzienie kleszcza jest bezbolesne i ten może pozostać niezauważony nawet przez kilka dni. Szczególną uwagę zwróćmy na miejsca, w których skóra jest cienka i dobrze ukrwiona. Tam kleszcze wbijają się najczęściej. Należy również wyczesać włosy, wziąć prysznic, a ubranie wytrzepać.