Udziały Skarbu Państwa w nieruchomości przy ul. Poznańskiej 6, zostały włączone do umowy „O zarządzanie nieruchomościami Skarbu Państwa” realizowanej przez Spółkę we wrześniu bieżącego roku - dowiadujemy się w Administracji Domów Miejskich w Bydgoszczy.
Przypomnijmy, że chodzi o budynek, który na początku sierpnia częściowo zawalił się. Przez pierwszych kilka dni, kiedy sprawę badał Powiatowy Inspektor Budowlany, starano się przede wszystkim ustalić faktycznego właściciela nieruchomości. Okazało się, że jest nim Skarb Państwa, a w jego imieniu kamienicą miało zarządzać miasto Bydgoszcz. Najwyraźniej jednak w domu przy ulicy Poznańskiej 6 tylko część udziałów należała do państwa.
- ADM nie zarządza i nie zarządzała rzeczoną nieruchomością. Współwłaściciele zdecydowali się na zewnętrzną firmę zarządczą – obecnie negocjowane są warunki umowy - mówi Magdalena Marszałek, rzeczniczka prasowa Administracji Domów Miejskich w Bydgoszczy.
Jak dodaje: - Aktualnie trwa postępowanie zmierzające do rozbiórki uszkodzonej konstrukcji. Współwłaściciele kompletują niezbędną dokumentacje w tym zakresie. Trwa wybór wykonawcy prac.
Służby zostały zaalarmowane w niedzielny poranek 4 sierpnia. Około godziny 9 rano strażacy otrzymali niepokojącą informację, że jedna ze ścian kamienicy przechyla się, a "cegły spadają". Na miejscu okazało się, że wspomniana ściana po prostu runęła. Razem z nią naruszona została konstrukcja, ale nie całej kamienicy, a jej przybudówki od strony Brdy-Młynówki.
Siedem osób ewakuowanych
Na miejsce skierowano siedem zastępów strażackich. Jak informują strażacy, do zawalenia się ściany miało dojść już w trakcie prowadzonych na miejscu działań. Wprowadzono od razu zakaz przebywania w pobliżu budynku. Z tego powodu z przyległego budynku ewakuowana została rodzina z pięciorgiem dzieci. Sama przybudówka nie była zamieszkana.
- Obudziły nas jakieś krzyki, wrzaski, hałasy, "Wstawać, obudźcie się, ewakuacja". Strażak dzwonił i obudził nas, że zawalił się budynek, że mamy natychmiast się wszyscy ewakuować - to słowa sąsiada, pana Adama, które z kolei cytuje w swoim materiale na ten temat TVP 3 Bydgoszcz.
Miasto zorganizowało dla nich lokale zastępcze. Strażacy usunęli pozostałości luźnych elementów, które mogłyby stanowić zagrożenie. Przyczyny zawalenia się budynku przy ulicy Poznańskiej nie są jeszcze znane. Te zostaną ustalone w trakcie prowadzonego postępowania. Sprawę wyjaśnia również bydgoska policja.
Kłopotliwy pustostan
Według relacji świadków i sąsiadów, w części budynku, którego ściana zawaliła się, od lat nikt nie mieszkał. W środku "pełno było tylko śmieci i gruzu". Po obu stronach kamienicy działają dwa lokale gastronomiczne, Pierogarnia i Warzelnia Piwa. Dostęp do obu tych miejsc jest możliwy od drugiej strony, od ulicy Poznańskiej. W akcji zabezpieczania miejsca katastrofy brały udział również służby Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
