https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Każdy sposób pomocy jest dobry

Renata Napierkowska
W sobotę w rolę wolontariuszy wcielili się dziennikarze i lokalni politycy, którzy pomagali klientom marketów pakować towary za przysłowiowy grosik wrzucony do puszki.

W sobotę w rolę wolontariuszy wcielili się dziennikarze i lokalni politycy, którzy pomagali klientom marketów pakować towary za przysłowiowy grosik wrzucony do puszki.

<!** Image 2 align=right alt="Image 104563" sub="W rolę wolontariuszy wcielili się dziennikarze, politycy i młodzież. Wśród kwestujących był m.in. poseł Grzegorz Roszak Fot. Maciej Piątek">- Okres świąteczny jest szczególny i każdy chce przeżyć Boże Narodzenie w wyjątkowy sposób. To obliguje bardziej zamożnych o wielkich sercach do pomocy i wsparcia - mówiła na początku grudnia, gdy rozpoczynały się zbiórki, Jadwiga Kalinowska, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Opieki Społecznej.

Inowrocławianie po raz kolejny pokazali, że są wrażliwi na cudzą biedę i niedostatek i choć u większości się nie przelewa, to zawsze są gotowi podzielić się z innymi.

- Prawie każdy klient wrzuca jakieś pieniądze do puszki. Głównie są to monety, ale myślę, że z nich uzbiera się większa suma, która wystarczy na przygotowanie paczek świątecznych. Niektórzy z klientów sami kupują towary i wkładają je do kosza - mówiła podczas sobotniej kwesty w Polomarkecie przy ulicy Laubitza radna powiatu inowrocławskiego Agnieszka Szeliga.

<!** reklama>Akcja Banku Żywności przebiegała pod patronatem prezydenta Ryszarda Brejzy. Wzięli w niej udział przedstawiciele inowrocławskich mediów, politycy i wolontariusze.

<!** Image 3 align=right alt="Image 104563" >W minionym tygodniu podobną kwestę przeprowadził Polski Czerwony Krzyż. Adresat, do którego trafią wszystkie dary i datki, był ten sam: ubodzy mieszkańcy miasta, bezrobotni, rodziny wielodzietne i samotni ludzie.

- Jestem wolontariuszką od pierwszej klasy gimnazjum. Teraz kwestuję po raz jedenasty. Szczerze mówiąc, to zaczęłam udział w tych akcjach, żeby podnieść sobie średnią na świadectwie z zachowania. Teraz kierują mną zupełnie inne pobudki - chcę pomóc w taki sposób innym ludziom - zwierzyła się Agnieszka Sobieralska, uczennica Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Inowrocławiu, która w tym samym sklepie przy Laubitza prowadziła zbiórkę przed tygodniem.

W Inowrocławiu spada liczba osób objętych świadczeniami, jednak to nie oznacza, że maleje liczba potrzebujących wsparcia. Kryteria ustawowe utrzymują się od dwóch lat na tym samym poziomie, a w tym czasie wzrosły ceny artykułów spożywczych.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski