Karetka wakacyjną porą?

Mąkowarsko protest przed Urzędem Wojewódzkim zapowiadało - i słowa dotrzymało. Mieszkańcy przyjechali do Bydgoszczy walczyć o przywrócenie w ich wsi karetki pogotowia ratunkowego.<!** Image 2 align=none alt="Image 204529" sub="Z protestującymi rozmawiała wojewoda Ewa Mes / fot. Archiwum">

To już trzeci protest. Najpierw były dwa pod koniec minionego roku, w samym Mąkowarsku. Ludzie zablokowali tam drogę wojewódzką, przez kilka godzin chodząc z transparentami po przejściach dla pieszych. Nic to nie pomogło, podobnie jak wcześniejsze interwencje nawet w Warszawie.

Nigdy się nie pogodzą

Sołtys Ewa Siekierska zapowiedziała więc w imieniu całej społeczności tej wsi wyjazd do Bydgoszczy i protest przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim. Jak stwierdziła, mieszkańcy nigdy nie pogodzą się z postanowieniem ministra zdrowia. Nie wyraził on zgody na stacjonowanie w regionie dodatkowo dwóch karetek pogotowia - w Serocku i właśnie w Mąkowarsku. Od miesiąca decyzja ministra weszła w życie i w tych dwóch miejscowościach karetek nie ma. Oznacza to, że w razie zagrożenia życia trzeba czekać na przyjazd ratowników medycznych z Koronowa. Pół biedy, jeśli akurat są w pobliżu. W przeciwnym razie, mówią w Mąkowarsku, zostaje już tylko modlitwa, bo liczą się wówczas minuty. <!** Image 3 align=none alt="Image 204530" sub="Protest w obronie karetki z Mąkowarska zaczął się przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. / Fot. Archiwum">

Ambulans musi być!

Smaczku, czy też - jak nie owijają w bawełnę niektórzy - niesmaku całej sprawie dodaje fakt, że nie zlikwidowano karetki w gminie Dobrcz, której mieszkanką jest wojewoda Ewa Mes. Do niej właśnie w miniony piątek przyjechała blisko 60-osobowa grupa protestujących z Mąkowarska. Najpierw stali przed Urzędem Wojewódzkim przy Jagiellońskiej, potem na zaproszenie wojewody weszli do środka. Dyskusja była gorąca, bo obie strony mają odmienne zdanie na temat stacjonowania ambulansów i bronią swoich racji.

Mieszkańcy Mąkowarska uważają, że „normy czasowe” (wtedy karetka musi dotrzeć do pacjenta) są śmiechu warte. Chcą swojej karetki i koniec.<!** reklama>

Wojewoda spróbuje w wakacje

Ewa Mes zadeklarowała, że spróbuje przywrócić zespoły ratownictwa w przyszłym roku. W tym być może uda się uruchomić je chociaż w okresie wakacyjnym. Czy tak się stanie, pokaże czas.