https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kardiolodzy z bydgoskiego Szpitala Miejskiego złożyli wypowiedzenia

online
archiwum/zdjęcie ilustracyjne
Otrzymaliśmy maila od lekarzy Oddziału Kardiologii Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy, którzy wystosowali list otwarty do mieszkańców całego regionu. Pod listem podpisało się kilkoro lekarzy.

Bydgoscy lekarze ze Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy w liście otwartym informują, że 13 marca na oddziale kardiologii wprowadzony został tryb dyżurowy, który nadal obowiązuje. W związku z tym, jak czytamy w liście, lekarze nie są w stanie zapewnić pacjentom oddziału kardiologicznego odpowiedniej opieki.

Pod mailem podpisało się kilkoro lekarzy: Mirosław Jabłoński, Anna Kopczyńska, Małgorzata Molska, Maciej Olechnicki, Emilia Przybylska, Marcin Rychter, Justyna Rzepińska oraz Joanna Wiśniewska-Szmyt.

Skontaktowaliśmy się ze szpitalem i czekamy na odpowiedź. W tej sprawie wysłaliśmy również pytanie do bydgoskiego ratusza, który jest organem nadzorczym szpitala. Po otrzymaniu komentarza, zaktualizujemy tekst. Poniżej publikujemy treść listu:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Meritum dyskusji juz dawno utonęło w szumie.., a prawda jest taka, że Covid spadł rządom Miejskiego z nieba - planowe przyjęcia i owszem NFZ wstrzymał, ale ostrych ani trochę. Z ograniczeniem planowej diagnostyki nie wiąże się zmniejszenie finansowania - NFZ wypłacać będzie nadal średnie z poprzednich umów. Ekonomia na miarę tych czasów: pacjentów ze szpitala przepędzić, "kosztochłonny personel" ze szpitala przepędzić i kasa robi się pełniejsza. Jednego tylko nie rozumiem: czego Państwo nie rozumienie w tym,że jeśli zrobiłby tak każdy szpital, to zwyczajnie nie będzie miał Was kto leczyć?! Dyrektor Lewandowska, mając do dyspozycji cały personel, w tydzień zrujnowała Oddział Kardiologii - kto nie wierzy, proszę bardzo niech pojedzie leczyć zawał do Miejskiego...

G
Gość

Pani Lewandowska jest jedną z najbardziej nie-milych i układowo poustawianych osób jakie poznałem w życiu. W tym szpitalu niestety odchodzą takie cyrki, z dnia na dzień zamyka się całe oddziały bez jakichkolwiek informacji, sprzęty nie działają poprawnie, o czym pani szanowna wie ale na wszystko przymyka oko, ale w końcu żyłka pęknie i panią Lewandowska będzie trzeba przenieść na inne stanowisko dyrektora bo tutaj u nas sobie nie radzi, po epidemii wiele oddziałów zacznie strajkować i zacznie zgłaszać wszelkie nieprawidłowości do odpowiednich sluzb, pani Anno proszę o tym pamiętać ;)

G
Gość
18 marca, 15:27, Bydgoszczanin:

W tym szpitalu Pani Dyrektor jest bezkarna bo bardzo mocno umocowana w Platformie Obywatelskie. Powszechnie wiadomo, że prezydent Bruski nie może nic z tym zrobić więc Pani Dyrektor traktuje szpital jak prywatny folwark a lekarzy jak osoby niegodne kontaktu i właściwie tylko przeszkadzające w jej wizji zarządzania. Niestety na jej nietykalności tracimy my, pacjenci.

Skandal zwolnić natychmiast Panią Dyrektor

G
Gość
18 marca, 15:27, Bydgoszczanin:

W tym szpitalu Pani Dyrektor jest bezkarna bo bardzo mocno umocowana w Platformie Obywatelskie. Powszechnie wiadomo, że prezydent Bruski nie może nic z tym zrobić więc Pani Dyrektor traktuje szpital jak prywatny folwark a lekarzy jak osoby niegodne kontaktu i właściwie tylko przeszkadzające w jej wizji zarządzania. Niestety na jej nietykalności tracimy my, pacjenci.

Chcieliście popaprańców to tak jest Bruski i jego klika w całej bydgoszczy tak rządzą

G
Gość

Czy Pani Dyrektor uważa, że jak jest epidemia to nie ma zawałów serca? Niech sobie popatrzy na statystyki, najwięcej ludzi umiera na choroby układu krążenia. A w Jej Szpitalu Oddział Kardiologii ma pracować w trybie dyżurowym. Ludzie, gdzie my żyjemy?

M
Marcin

Dyrekcja wymyśliła sobie sposób na oszczędzanie. Za rok pani dyrektor znowu dostanie nagrodę bizneswomen i od prezydenta nagrodę pieniężną za niby dobre zarządzanie, ale nieważne, że troszkę Bydgoszczan może pójść do piasku.

G
Gość

dyrekcja szpitala ocipiała, kosztem pacjentów wyprawiać takie rzeczy. musi być coś nie tak skoro tylu lekarzy wypowiedziało pracę wywalić dyrektora i przywrócić do pracy lekarzy. koronawirus szaleje

J
Jolka

Najgorsze jest to, że doktorki znajdą sobie pracę gdzie indziej. Nie umie ktoś rozwiązać problemu i zatrzymać ich, ale ja nawet nie widzę, żeby oni chcieli podwyżki, coś mi tu śmierdzi.

A
Antypisior

Pan Rafał Bruski na swoim profilu mówi, że Pisorki nie dały na onkologie. A Pan Prezydent widzę, że nie chcę położyć kasy na serca Bydgoszczan. Tak władza dba o nasze zdrowie.

G
Gość

Zdrada

???

l
lll

Ludzie będą umierać nie na koronawirusa, bo wszyscy na pokład i jazda do zarażonych. Niech Rząd zamknie całkowicie granice i nie wpuszcza w tej chwili nikogo, bo powtórzy się za tydzień, może dwa sytuacja z Włoch...

B
Bydgoszczanin

W tym szpitalu Pani Dyrektor jest bezkarna bo bardzo mocno umocowana w Platformie Obywatelskie. Powszechnie wiadomo, że prezydent Bruski nie może nic z tym zrobić więc Pani Dyrektor traktuje szpital jak prywatny folwark a lekarzy jak osoby niegodne kontaktu i właściwie tylko przeszkadzające w jej wizji zarządzania. Niestety na jej nietykalności tracimy my, pacjenci.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski