Miasto żąda, by działkowcy, którzy są właścicielami nielegalnych altan, zapłacili podatek od nieruchomości za ostatnie pięć lat.
Ulgowo zostaną potraktowani ci, którzy sami zgłoszą nadmetraż.
<!** reklama>Do członków Polskiego Związku Działkowców dotarły informacje z Urzędu Miasta o konieczności zapłacenia podatku od nieruchomości, który ma być naliczony za posiadanie zbyt dużych altan.
- Mam działkę w Sasance przy ulicy Łochowskiej - skarży się nasz Czytelnik. - Dotychczas był spokój, a teraz miasto każe mi płacić podatek od nieruchomości. Poinformowano mnie o jego egzekucji za ostatnie kilka lat. Nie podano jednak żadnych stawek. To skandal! Prawo nie powinno działać wstecz.
Opodatkowaniu podlegają tylko te budowle, których powierzchnia przekracza dopuszczalną normę (25 metrów kwadratowych w mieście, 35 - poza miastem).
- Związek nie jest stroną - wyjaśnia Józef Gałczyński, prezes okręgu PZD. - Miasto po kontroli NIK zaczęło egzekwować opłaty. Jest prawdą, że niektóre altany „spuchły” nawet do 75 metrów.
Trudno przewidzieć, na jakie wpływy do kasy miasta można liczyć. Wiadomo jednak, że urzędnicy opierają się na przepisach ustawy o podatkach oraz prawie budowlanym. - Podatku obawiać się mogą ci, wobec których wszczęto postępowanie podatkowe z urzędu za pięć lat wstecz - mówi Beata Kokoszczyńska, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Osoby, które same zgłosiły altany do opodatkowania, zapłacą za trzy lata wstecz.
Rzeczniczka dodaje, że urzędnicy starali się o tym obowiązku poinformować zainteresowanych - między innymi na zebraniach działkowców. - Niestety, spotkało się to nie tylko z krytyką ze strony potencjalnych podatników, ale również z lekceważeniem przepisów prawa podatkowego - mówi Beata Kokoszczyńska. - Dlatego organ podatkowy zmuszony był do przeprowadzenia kontroli na terenach ROD. Podatnicy nagminnie utrudniali przeprowadzanie pomiarów.
Beata Kokoszczyńska przestrzega też przed możliwością wszczęcia postępowań karno-skarbowych.
Nie wszyscy prawnicy podzielają jednak zdanie ratusza.
- Gmina ma osobowość prawną. Przedawnienie następuje w czasie od 2 do 3 lat - mówi „Expressowi” jeden z nich. - W moim przekonaniu, podatnicy mają prawo do podniesienia zarzutu o przedawnieniu.
Aby ostatecznie rozstrzygnąć spór dotyczący naliczania opłat za pięć lat wstecz, poprosiliśmy o opinię radców wojewody kujawsko-pomorskiego. Do tematu powrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście