Młody Australijczyk przegrał tylko raz - w 5. wyścigu z Andreasem Lyagerem. Duńczyk i Dimitri Berge (przed zawodami ogłoszono, że on i Josh Grajczonek zostają w Zooleszcz Polonii) zgromadzili po 13 oczek i musieli odjechać baraż o drugi stopień podium. Górą był Francuz.
Turniej, choć obsady oszałamiającej nie miał, był dość ciekawym widowiskiem. Nie brakowało, zwłaszcza w drugiej części zawodów, mijanek na dystansie. Prezes PZPN Zbigniew Boniek, który zasiadł na trybunach, z pewnością nie żałował.
Do końca nie dotrwali Kamil Brzozowski i Nikodem Bartoch. Kapitan Zooleszcz Polonii wygrał swój pierwszy bieg po czym zgłosił kłopoty zdrowotne i zrezygnował z dalszego ścigania. Z kolei Bartoch upadł w 7. wyścigu i choć lekarz uznał go za zdolnego do dalszej jazdy, postanowił nie wyjeżdżać już na tor. Co ciekawe, 18-latkiem, który miniony sezon spędził w Pile (średnia biegowa 0,8), zainteresowana jest Zooleszcz Polonia.
Nie jest tajemnicą, że bydgoski klub chętnie widziałby u siebie także Andrieja Kudriaszowa oraz Brady’ego Kurtza. Rosjanin pokazał się z dobrej strony (12 pkt), Australijczyk nieco rozczarował. Nie wygrał żadnego wyścigu, kilka punktów stracił po błędach na dystansie.
To był ostatni w tym roku turniej żużlowy w grodzie nad Brdą.
![Kangur mistrzem Bydgoszczy. Berge i Grajczonek zostają [ZDJĘCIA]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/5f/72/5d9a0ac57b2a6_p.jpg?1570376390)
