Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydaci Konfederacji z Bydgoszczy proponują dobrowolny ZUS i ryczałtowy sposób naliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Kandydaci Konfederacji z okręgu bydgoskiego proponują, aby przedsiębiorcy sami decydowali czy chcą opłacić ZUS.
Kandydaci Konfederacji z okręgu bydgoskiego proponują, aby przedsiębiorcy sami decydowali czy chcą opłacić ZUS. JW
Kandydaci Konfederacji do Sejmu z okręgu bydgoskiego zorganizowali w poniedziałek (9 października) konferencję prasową pod siedzibą Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Omówili na niej dwie propozycje programowe: dobrowolny ZUS i zmianę sposobu naliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne.

– Jako jedyna partia chcemy wprowadzić dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Wielu przedsiębiorców, szczególnie tych, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z prowadzeniem działalności gospodarczej chciałoby móc samemu decydować, czy płacić składki na ubezpieczenie do ZUS-u, czy do innych różnych funduszy, czy może oszczędzać samodzielnie. W tej chwili nie ma takiej możliwości – powiedziała Elżbieta Kobus, startująca do Sejmu z ostatniego miejsca na liście Konfederacji.

– Według szacunków ZUS-u mężczyzna, który ma 48 lat, prowadzi działalność gospodarczą i odprowadza co miesiąc 1400 zł na ubezpieczenia, po przejściu na emeryturę w wieku 65 lat, po 35 latach pracy, nie wypracuje nawet najniższej emerytury. 43-letnia kobieta, która przejdzie na emeryturę w wieku 60 lat, według prognoz ZUS-u, powinna otrzymać emeryturę w wysokości 2254 zł brutto. To nie będzie nawet minimalna emerytura, która w 2039 roku będzie wynosiła 3456 zł brutto – wyliczała.

Jak dodała, wpłaty przedsiębiorców stanowią tylko 10,5% wpłat do ZUS-u, więc zakład na zmianie nie ucierpi, tym bardziej, że nie będzie w podobnych przypadkach musiał dopłacać do emerytur.

– Według danych ZUS-u pod koniec 2022 r. ponad 60 tys. płatników było zadłużonych na łączną kwotę 17 mld zł. Dużą grupę zadłużonych przedsiębiorców stanowią małe firmy, nie zatrudniające pracowników. Co robi rząd? Podnosi składki, które od przyszłego roku mają wynieść 1600 zł miesięcznie, czyli ponad 19 tys. zł rocznie plus 9 procent podatku zdrowotnego od dochodu. Kwota ta jest olbrzymim balastem dla przedsiębiorców. Stanowi barierę w rozwoju dla małych polskich firm i często jest przyczyną bankructwa – ocenił Paweł Sieg, kandydat Konfederacji, startujący z 11. miejsca.

Chcemy, aby w rękach polskich przedsiębiorców zostało jak najwięcej pieniędzy. Chcemy, aby sami mogli decydować o tym, na co przeznaczą swoje dochody – dodał. Przedstawiciele Konfederacji uważają, że środki, których przedsiębiorcy nie będą musieli wpłacać na ZUS, będą mogli przeznaczyć na inwestycje, a to będzie kołem zamachowym dla wzrostu gospodarczego. Jako przykład skuteczności rozwiązania wskazują na Niemcy.

Kandydaci w wyborach są przeciwni jeszcze jednemu obciążeniu finansowemu. – Polskim Ładem w 2022 roku zmieniono zasady obliczania składki na ubezpieczenia zdrowotne. W tej chwili przedsiębiorcy płacą 9% od dochodu. To jest paranoja. Konfederacja jest za tym, żeby przywrócić ryczałtowy sposób naliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne – stwierdziła Elżbieta Kobus. Tłumaczyła, że jeśli ktoś zachoruje, to obecnie i tak musi skorzystać z prywatnej opieki zdrowotnej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera