Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Stoch faworytem Turnieju Czterech Skoczni? "Uwielbiam takie obciążenia" [Rozmowa]

Przemysław Franczak
Kamil Stoch zajmuje aktualnie 4. miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata
Kamil Stoch zajmuje aktualnie 4. miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata Andrzej Banas / Polska Press
- Cały czas pracuję nad swoim skokami. Staram się rozwijać i wiem, że mogę się rozwijać - mówi Kamil Stoch przed rozpoczynającym się w piątek Turniejem Czterech Skoczni.

Po ostatnich dobrych występach nie może doczekać się Pan kolejnych zawodów Pucharu Świata?

Przerwa świąteczna to dobry czas na odpoczynek, na spokojny trening i doszlifowanie pewnych elementów. Na skoncentrowanie się na sobie, odcięcie od rywalizacji. Można przy okazji trochę zregenerować głowę, bo tych emocji i konkursów było ostatnio sporo. A przed nami jeszcze więcej wszystkiego i to - że tak powiem - na wyższym poziomie medialnym. Było przyjemnie potrenować na skoczni w Zakopanem, ale jeszcze przyjemniej było odpocząć w gronie najbliższych.

Jak Pan czuje się w roli jednego z faworytów Turnieju Czterech Skoczni?
W porządku. Sam się za takowego nie uważam, ale jest mi miło, że ktoś mnie tak postrzega. Przede wszystkim jednak skupiam się na sobie, na swojej pracy i na jakości skoków.

Czyli presji nie ma?

Nie ma. Są w stawce zawodnicy, którzy w tym sezonie częściej wygrywali, częściej stawali na podium, więc to oni będą pod większą presją.

Nie ma jednak co ukrywać, że Pan też jest w dobrej formie. Gdy siada Pan na belce, to czuje już podobną moc, pewność siebie, jak trzy lata temu w sezonie olimpijskim?

Tego nie da się porównać. Mogę tylko powiedzieć, że moje samopoczucie jest na dobrym poziomie, zarówno psychiczne jak i fizyczne. Cieszę się, że z radością mogę wykonywać swoją pracę.

Właśnie. Widać było ostatnio, że niektóre skoki sprawiły Panu dużo frajdy, pojawiały się gesty znane z czasów największych sukcesów.

Nie kryję się z emocjami, zwłaszcza jeśli wszystko wyjdzie tak jak trzeba i jestem zadowolony z jakości swojej pracy.

Był taki moment, kiedy Pan poczuł, że wróciło to, co najlepsze?

Nie poczułem takiego momentu, żeby coś wróciło. To, co się działo do tej pory, to już historia. Piękna, ale historia. To były wspaniałe doświadczenia, ale w tym momencie zapisuję nowe strony, cały czas pracuję nad swoim skokami. Staram się rozwijać i wiem, że mogę się rozwijać.

O Turnieju Czterech Skoczni mówi się, że jest specyficzny, wyjątkowo trudny. Na czym to polega?

Ponieważ jest długi, a przez dziesięć dni rywalizuje się praktycznie dzień w dzień. Trzeba być bardzo dobrze przygotowanym nie tylko pod względem fizycznym, ale również mentalnym, żeby to wytrzymać. Obciążeń, które trzeba wytrzymać i znieść, jest sporo.

Da się to polubić?

Ja to uwielbiam.

Na papierze głównym faworytem jest młodziutki Domen Prevc. Zdziwiła Pana ta zmiana w rodzinie Prevców?

Nie, bo nie skupiam się na rodzinie Prevców. Wiadomo, są bardzo utalentowani i skaczą naprawdę wspaniale. Jednak to, że teraz Petera nie ma na podium, to nie jest wcale dla niego ujma. Każdy zawodnik ma lepsze i gorsze momenty, a dla niego takim gorszym jest wypadnięcie od czasu do czasu z dziesiątki, co trudno określić jako zły wynik. A dla niego ta sytuacja też jest o tyle dobra, że uwaga skupiła się na kimś innym i ma chwilę oddechu. Może spokojnie pracować.

Z trenerem Horngacherem rozmawialiście o celach przed TCS?

Cele to dobra jakość skoków, czyli przede wszystkim koncentracja na sobie i swoich zadaniach.

Cztery różne skocznie, są wśród nich takie, które wywołują u Pana większy respekt?

Obawiam się tylko złej pogody. Każda skocznia ma coś w sobie, za co można ją polubić i z każdą skocznią można się zmierzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kamil Stoch faworytem Turnieju Czterech Skoczni? "Uwielbiam takie obciążenia" [Rozmowa] - Gazeta Pomorska