Polscy kibice, którzy wybierają się na mecz Polaków z Grekami na stadionie bydgoskiego Zawiszy, muszą nauczyć się szybko tańca Zorby. Czasu mało. Pierwszy gwizdek w środę o 20.30.
Po raz ostatni reprezentacja polskich piłkarzy gościła w Bydgoszczy trzy lata temu. Tamten mecz, który był spotkaniem inaugurujacym eliminacje do Euro 2008 biało-czerwoni przegrali 1:3 z Finlandią. To był też oficjalny debiut holenderskiego szkoleniowca Leo Beenhakkera na ławce trenerskiej Polaków.
No i co najważniejsze, tamten mecz odbył się w zupełnie innych okolicznościach niż przyjdzie grać teraz reprezentacyjnym piłkarzom. Stadion jest po gruntownej przebudowie i w niczym nie przypomina tamtego obiektu, nie pozna go zapewne wielu naszych piłkarzy. Jest też zupełnie nowa murawa.
Środowy mecz będzie ostatnim sprawdzianem podopiecznych Leo Beenhakkera przed decydującymi meczami eliminacyjnymi do MŚ 2010 w RPA - z Irlandią Płn, Słowenią, Czechami oraz Słowacją.
- Atmosfera wokół reprezentacji jest inna niż dwa i pół roku temu, ale zapewniam, że jestem wciąż w stu procentach zaangażowany w pracę w Polsce. Mam te same ambicje i motywacje co na początku - mówi Beenhakker na łamach „Przeglądowi Sportowego”.
I dodaje: - Jestem przekonany, że możemy awansować na mundial. Musimy tylko wygrać trzy z pozostałych czterech spotkań. Nie możemy sobie pozwolić na żadną przegraną.
<!** reklama>W 20-osobowej kadrze reprezentacji Grecji na towarzyski mecz z Polską, który w środę 12 sierpnia odbędzie się w Bydgoszczy, jest 10. piłkarzy z klubów zagranicznych i sześciu graczy Panathinaikosu Ateny. Przeciwko kolegom z Celtiku Glasgow - Arturowi Borucowi i Łukaszowi Załusce - będzie miał okazję zagrać napastnik Georgios Samaras. Najbardziej doświadczonym z greckich kadrowiczów jest Georgios Karagounis, który w drużynie narodowej gra niemal od 10. lat (84 meczów/6 goli). Najlepszym strzelcem spośród powołanych na mecz z Polską jest napastnik FC Nuernberg Angelos Charisteas (76/23).
Podopieczni niemieckiego trenera Otto Rehhagela spotkają się w poniedziałek, a we wtorek przed południem odlecą do Polski. Do Grecji wrócą bezpośrednio po zakończeniu spotkania.
Z kolei ekipa biało-czerwonych dotrze z Warszawy do Bydgoszczy autokarem i zamieszka w podbydgoskiej Brzozie (Grecy zakwaterowani będą w hotelu „City”).
We wtorek wieczorem obydwie reprezentacje przeprowadzą trening na głównej płycie stadionu Zawiszy. Najpierw Polacy - godz. 18.30, potem Grecy - 19.45.
Kibicom, którzy jeszcze nie posiadają wejściówek przypominamy, że można je nabywać w kasie przy stadionie Zawiszy (13.00-17.00) i w salonie piłkarskim „Eurogol” przy rondzie Kujawskim (10.00-18.00).
Fakty
Polska - Grecja
- Mecz towarzyski: 12 sierpnia, środa, godz. 20.30; Bydgoski Stadion Miejski im. Zdzisława Krzyszkowiaka „Zawisza”.
- Sędziują: Kenji Ogiya (główny) oraz Toru Sagara i Yasuhiko Yamazaki ( asystenci); technicznym, a jednocześnie opiekunem jest Marcin Borski z Warszawy (wymieniona trójka arbitrów z Japonii w najbliższym czasie poprowadzi mecze polskiej ekstraklasy).
- Treningi reprezentacji, wtorek: Polska - 18.30, Grecja - 19.45.
- Ceny biletów: 110, 70 i 40 zł.
- Po trzech latach wraca do Bydgoszczy: to drugi mecz reprezentacji Polski z Leo Beenhakkerem na stadionie Zawiszy; poprzedni - 2.09.2006 - z Finlandią (1:3) był jego oficjalnym debiutem.(Fa)
