Po tym, kiedy 19 maja zmarł uczestnik wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic Curie-Skłodowskiej i Gajowej, nadzór nad wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia przejęła prokuratura.
- Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok - zapowiada prokurator Adrianna Bojarska-Majchrzak, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. - Do sprawy powołany zostanie również biegły w dziedzinie rekonstrukcji wypadków drogowych. Prowadzimy wszelkie czynności, by wyjaśnić, jak doszło do tego zdarzenia.
Przypomnijmy, że wypadek wydarzył się 16 maja około godziny 16.20. Dwa samochody - osobowy i dostawczy - zderzyły się w momencie, kiedy jeden z pojazdów wykonywał manewr skrętu w lewo z ulicy Curie-Skłodowskiej w ulicę Gajową. Został uderzony przez auto jadące od strony skrzyżowania z ulicą Wyszyńskiego.
Czekał na przejściu dla pieszych
- W chwili zderzenia pojazd odbił się i uderzył w słup sygnalizacji świetlnej, a następnie w czekającego na przejściu dla pieszych rowerzystę - dodaje prokurator Adrianna Bojarska-Majchrzak.
Na miejsce wezwano pogotowie. Zespół ratownictwa medycznego przetransportował rannego mężczyznę do szpitala. Walka o jego życie trwała trzy dni.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscu, w którym dzień wcześniej odbywały się wojewódzkie eliminacje konkursu Policjant Ruchu Drogowego 2024. Rywalizowało kilkunastu mundurowych z każdej komendy miejskiej i powiatowej policji w Kujawsko-Pomorskiem. Skrzyżowanie wybrano nieprzypadkowo. Już wcześniej dochodziło w tym miejscu do groźnych zdarzeń.
