Uroczystość zakończenia roku szkolnego młodzież i kadra pedagogiczna z Gimnazjum nr 2 w Świeciu ma nadzieję zorganizować w nowej sali sportowej.<!** Image 2 align=none alt="Image 188517" sub="Fot. Marek Wojciekiewicz ">
- Nowy obiekt powstał obok już istniejącej niewielkiej sali gimnastycznej, która będzie teraz stanowiła zaplecze techniczne i socjalne tej nowej - wyjaśnia Joanna Michałowska, dyrektorka Gimnazjum nr 2 w Świeciu. - Do wykonania pozostały jeszcze drobne prace kosmetyczne i załatwienie niezbędnych formalności związanych z oddaniem sali do użytku.
Nowa sala gimnastyczna miała już swoje nieoficjalne otwarcie podczas marcowych „drzwi otwartych”. Obecni szóstoklasiści, a przyszli uczniowie tej placówki zostali wprowadzeni na teren obiektu, by naocznie mogli się przekonać w jakich warunkach będą odbywały się w przyszłym roku lekcje wychowania fizycznego.
- W nowej sali gimnastycznej będą funkcjonowały trzy boiska do siatkówki usytuowane w poprzek - powiedział „Expressowi” Krzysztof Kułakowski, nauczyciel wychowania fizycznego w tej szkole. To będzie radykalna poprawa warunków pracy z młodzieżą, w tej chwili gnieździmy się w tej małej sali gimnastycznej i w jednej sali lekcyjnej, która została przerobiona na potrzeby lekcji wychowania fizycznego. <!** Image 3 align=none alt="Image 188518" sub="Fot. Marek Wojciekiewicz">
W nowoczesnej i przestronnej sali gimnastycznej będą mogły być prowadzone niezależnie trzy lekcje. Umożliwią to specjalne kotary, odgradzające poszczególne segmenty obiektu.<!** reklama>
Przetarg na przeprowadzenie tej inwestycji wygrała grudziądzka firma Solgrud. Całkowity koszt budowy wyniesie niewiele ponad 4 miliony złotych. Gmina Świecie otrzymała dofinansowanie tej inwestycji z Urzędu Marszałkowskiego, który zadeklarował pomoc w wysokości ponad 1,2 miliona.
- Pierwsza transza w wysokości 459 tysięcy wpłynęła już w ubiegłym roku - mówi Wiesław Keller z Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Po oddaniu obiektu do użytkowania, do miejskiej kasy wpłynie pozostałe 800 tysięcy - dodaje Wiesław Keller.