Jest porozumienie na linii ŻKS Polonia - BTŻ!

Bydgoskie Towarzystwo Żużlowe, którego prezesem jest Andrzej Tyma, od wielu lat zajmuje się szkoleniem miniżużlowców. Zawodnicy trenowani przez Jacka Woźniaka odnieśli w ostatnich latach wiele sukcesów. Wystarczy tylko wymienić 3-krotny triumf w drużynowych mistrzostwach Polski (2016, 2017, 2018) czy indywidualne złoto Wiktora Przyjemskiego (2018).

Niestety, utalentowana młodzież nie mogła kontynuować kariery nad Brdą. Jej treningom na dużym torze sprzeciwiał się Władysław Gollob, poprzedni właściciel ŻKS Polonia SA. W konsekwencji podopieczni trenera Woźniaka zmuszeni byli szukać szczęścia w innych klubach. Kacper Łobodziński został zawodnikiem GKM Grudziądz, z kolei Krzysztof Lewandowski - choć pozostaje jeźdźcem BTŻ - trafił na wypożyczenie do Startu Gniezno (obaj rywalizują na dużym torze w klasie 250 centymetrów sześciennych; w „dorosłym” żużlu korzysta się z silników o pojemności 500 cc). Teraz nareszcie to się zmieni.

- W tym tygodniu ja i Andrzej Tyma spotkaliśmy się z Jerzym Kanclerzem, nowym właścicielem ŻKS Polonia SA. Udało nam się dojść do porozumienia! - mówi „Expressowi” uradowany Jacek Woźniak. - Krzysiu Lewandowski i Wiktor Przyjemski będą mogli trenować na dużym torze w Bydgoszczy. Ponadto, raz w miesiącu zorganizujemy osobne jazdy dla miniżużlowców. Wyjadą na duży tor na małych motocyklach. To będzie dla nich z pewnością ogromne przeżycie - dodaje.

Już dziś (czwartek), przy okazji treningu drużyny Zooleszcz Polonia, na dużym owalu przy Sportowej 2 pojawią się Lewandowski i Przyjemski. Początek o godz. 15.30.

Dodajmy jeszcze, że Polski Związek Motorowy na sezon 2019 zaplanował organizację ok. 10 zawodów dla klasy 250 cc.

Łobodziński, Lewandowski i Przyjemski, którzy święcili triumfy na miniżużlu w ostatnich latach, rozstali się z popularnymi „osiemdziesiątkami”. Kto ich zastąpi?

- Na ten moment mamy jednego zawodnika z licencją „MŻ”. To Patryk Hyjek, który mieszka w Niemczech [jego rodzice pochodzą z podbydgoskiej Brzozy - przyp. red.]. Będzie startował w naszych barwach tylko w okresie wakacyjnym - opowiada Jacek Woźniak. - Na początku kwietnia do egzaminu na licencję miniżużlową przystąpią: Emil Maroszek, Maciej Kurzawski, Kacper Tuczkowski i Bartosz Głogowski. Oni będą startowali w tym sezonie w indywidualnych i drużynowych mistrzostwach kraju oraz Pucharze Polski par klubowych. Poza tym, mam jeszcze Oskara Funtowicza, Maksymiliana Pawełczaka, Wiktora Jasińskiego i Adama Putkowskiego. Ta czwórka będzie zbierać doświadczenie w klasie 50 cc.

Inaugurację sezonu miniżużlowego wyznaczono na 27-28 kwietnia w Bydgoszczy. Jest jednak problem...

Woźniak: - Z uwagi na remont trybuny na przeciwległej prostej mamy problem z dojazdem do obiektu miniżużlowego i lokalizacją parku maszyn. Andrzej Tyma już rozpoczął rozmowy z głównym wykonawcą remontu, by umożliwił nam organizację zawodów. Do wymiany jest też banda okalająca minitor, która jest w opłakanym stanie. Liczymy na wsparcie ratusza.

- Korzystając z okazji chciałbym - za pośrednictwem „Expressu” - podziękować za zaangażowanie rodzicom, którzy ponoszą duże koszty związe z uprawianiem przez ich dzieci miżużla. To dzięki ich pieniądzom mogliśmy w czasie ferii zimowych pojechać na obóz do Łysomic - dodaje szkoleniowiec BTŻ.

Osoby, które chcą wesprzeć szkolenie miniżużla nad Brdą mogą przekazać 1 proc. swojego podatku. Numer KRS to 0000177040.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU