
Maciej Dąbrowski (Legia Warszawa)
Popsuł plany Lechowi Poznań. Otóż potrzebował raptem pięciu minut, żeby doprowadzić do wyrównania. Do arcyważnego gola dołożył uważną grę w defensywie. Pojawiły się sugestie, że mógłby w czerwcu zastąpić Kamila Glika w meczu Polska – Rumunia... Co wy na to?

Petar Brlek (Wisła Kraków)
Na ten moment chyba najlepszy w drugiej linii „Białej Gwiazdy”. Potwierdził to w Niecieczy. Miał pomysł na grę i umiał go realizować. Przypadkowo, bo przypadkowo, ale piłkę do bramki wpakował.

Spas Delew (Pogoń Szczecin)
Znów porwał drużynę we właściwą stronę. W meczu z Arką Gdynia strzelił gola i zapisał dwie asysty. Był najlepszym zawodnikiem na boisku.

Dominik Furman (Wisła Płock)
Przed przerwą jak cały zespół kiepściutko, ale już po zmianie stron klasa. Miał udział przy dwóch z trzech strzelonych goli. Przy jednym asystował, przy innym zanotował asystę drugiego stopnia.