"Jaskółka" w czasie wakacji nie poleci, wolontariusze muszą odetchnąć

Zobacz wideo: Ukrainki posprzątały ogród zoologiczny w Bydgoszczy

W „Jaskółce” młodzi goście mogli nie tylko integrować się, odpocząć i przyjemnie spędzić czas, ale także uczyć się języka polskiego. W zajęciach uczestniczyło kilkanaścioro młodych Ukrainek i Ukraińców.
- Na ostatnich zajęciach pożegnaliśmy się z naszymi gośćmi wręczając im upominki od uniwersytetu. Oprócz wolontariuszy z naszej uczelni (studenci z organizacji Siła Otwartych Serc, studenckie koło naukowe ResoClub, wykładowcy) pomagały fundacja Chcepomagam i sklep Białe Piórko zapewniający materiały i przybory papiernicze. Szczególne podziękowania należą się wolontariuszom z UKW (szczególnie licznej grupie z kierunków: kryminologia i pedagogika resocjalizacyjna) - wyjaśnia Tomasz Zieliński. - Wolontariusze deklarują, że są gotowi powrócić do pracy w świetlicy od października, jeśli będzie taka potrzeba ze strony gości z Ukrainy.

Pracę zakończyli również tłumacze - wolontariusze UKW na Dworcu Głównym PKP.
- Przez cztery miesiące, od marca do czerwca, nasi studenci ze Zrzeszenia Studentów Ukraińskich TRYZUB wraz ze studentami Wydziału Językoznawstwa oraz pracownikami Uniwersytetu pomagali uchodźcom z Ukrainy. Wolontariusze pracowali w systemie zmianowym, od rana do późnego wieczora. Udzielili pomocy tysiącom uchodźców z Ukrainy, pomagając im zorganizować pierwsze kroki w Bydgoszczy oraz opiekując się na dworcu tymi, dla których nasze miasto było tylko przystankiem - przypomina rzecznik UKW. - Ta pomoc była szczególnie potrzebna, bowiem w pierwszych miesiącach wojny rosyjsko-ukraińskiej, kiedy napływ uchodźców był ogromny, tylko UKW mógł zapewnić kompetentne kadry dla organizacji punktów pomocy uchodźcom.