Naukowcy ustalili, że już w epoce kamienia traktowano odzież profesjonalnie. Sensacyjne odkrycia dowodzą, że ludzie szyli i barwili ubrania z futer oraz tkanin wiele tysięcy lat wcześniej niż zakładano.
<!** Image 2 align=right alt="Image 138369" sub="Jedna z brył hematytu służącego do barwienia materiałów, odkryta przez naukowców w działającej 15 tys. lat temu fabryczce odzieży
w Xuchang.">Zespół archeologów z Instytutu Archeologii i Reliktów Kultury, pracujący pod kierunkiem dr. Li Zhanyanga, odkrył na stanowisku badawczym w Xuchang (prowincja Henan w środkowych Chinach) niezwykłe artefakty i substancje sprzed 15 tys. lat.
W tym regionie naukowcy natrafili już na stare ślady obecności człowieka w epoce paleolitu, w tym na czaszkę człowieka współczesnego sprzed 80 tys. lat. Szczególne znaczenie dla nauki mają jednak młodsze znaleziska, datowane na 15 tysiącleci.
Zespół dr. Zhanyanga odkrył w Xuchang i przebadał kilkadziesiąt artefaktów, głównie cienkich specjalistycznych narzędzi, wykonanych ze zwierzęcych zębów, w tym 7 igieł z zębów wymarłej odmiany nosorożca. W tym samym miejscu archeolodzy znaleźli też
ponad 20 brył hematytu,
rudy żelaza, będącej barwnikiem, dzięki któremu uzyskiwano czerwoną farbę.
<!** reklama>Po raz pierwszy odnaleziono w Chinach na stanowisku paleolitycznym tak wiele brył hematytu, zgromadzonych w jednym miejscu. Przeanalizowano wszystkie znaleziska i kontekst, w jakim występują, co doprowadziło do postawienia zaskakującej hipotezy: - Odkryte przez nas bryły hematytu prehistoryczni mieszkańcy tego regionu przynieśli z daleka, bo minerał ten nie występuje w tej okolicy - oświadczył dziennikarzom dr Zhanyang. - Zakładamy, że na stanowisku Xuchang, położonym nad jeziorem, ludzie w paleolicie zajmowali się wytwarzaniem odzieży, wykorzystując hematyt do jej barwienia.
W praktyce oznacza to, że chińscy archeolodzy odkryli fabryczkę odzieży z epoki kamienia. Paleolityczni krawcy szyli w tym warsztacie stroje oraz barwili używane do tego surowce. Jak dotychczas zakładała nauka, 15 tys. lat temu nie znano jeszcze tkanin, więc przyjęto, że w Xuchang na czerwono
farbowano skóry i futra.
Dodatkowym argumentem jest tu usytuowanie warsztatu nad jeziorem, bo w farbiarniach potrzeba dużo wody. Liczba znalezionych narzędzi i kawałków hematytu wskazuje też, że albo mieszkała w tym miejscu duża grupa ludzi, albo w warsztacie produkowano sporo odzieży i panował tam ruch, bo produkty sprzedawano lub wymieniano na inne towary z pobliskimi szczepami.
Czy w Xuchang szyto i barwiono tylko skóry i futra? Najnowsze odkrycie, przedstawione we wrześniu tego roku na łamach „Science”, wskazuje, że materiałem do wykonywania odzieży mogły być też
tkaniny z lnu.
Na trop takiego założenia naprowadzają liczące 32 tys. lat znaleziska z jaskini Dzudzuana w Gruzji.
A przecież dotychczas zakładano, że pierwsze tkaniny zaczęto wykonywać dopiero wtedy, gdy nastała era rolnictwa, najwyżej 10 tys. lat temu!
Eksperci, kierowani przez dr. Ofera Bar-Yosefa z Uniwersytetu Harvarda i dr. Eliso Kvavadze z Gruzińskiego Muzeum Narodowego w Tbilisi, prowadzili od 2007 r. wykopaliska w gruzińskiej jaskini Dzudzuana. Tam, oprócz wielu artefaktów z okresu pomiędzy 32 a 26 tys. lat temu, natrafiono na nici z lnu. Przyjęto, że co prawda w tak odległej epoce len był gatunkiem dziko rosnącym, ale ludzie dostrzegli, jak można go z pożytkiem wykorzystać. Zamieniali więc włókna lnu w nici i stosowali je do szycia odzieży ze skór i futer, wyplatania koszyków oraz innych celów. Przypuszczalnie mogli też tkać z lnu materiały.
Jak stwierdził dr Bar-Yosef, po wynalezieniu technik tkackich ludzie byli w stanie wytwarzać ciepłe i wytrzymałe ubrania. Dzięki takiej odzieży mogli wędrować po syberyjskiej tajdze i nowo wyłonionym moście lądowym, łączącym Azję z Ameryką Północną.
Lniane włókna z jaskini Dzudzuana dostarczyły wielu informacji na temat mody sprzed ponad 30 tysiącleci. Na niektórych niciach były zawiązane liczne węzły, poza tym wykryto pozostałości wielu brawników: czarnego, szarego, zielonego, różowego. Naukowcy zakładają, że barwniki uzyskiwano z roślin porastających pobliże jaskini. Za hipotezą, że paleolityczni mieszkańcy Gruzji nosili ubrania z lnu, przemawia też fakt, że w próbkach wykryto znane i dziś grzyby oraz mikroorganizmy, które niszczą tekstylia.
Odkrycia dokonane w chińskim Xuchang i gruzińskiej jaskini Dzudzuana stawiają na głowie dotychczasowy obraz rozwoju cywilizacyjnego ludzkości. Dawny obraz jaskiniowca okrytego skórą świeżo zdartą z upolowanego zwierza zastępuje wizerunek człowieka, niczym z epoki brązu - kolorowo ubranego i dobrze zabezpieczonego przed wpływem warunków atmosferycznych.