Jak zminimalizować przykre skutki kaca? Podpowiadamy jak przeżyć "dzień po"

Spotkania w gronie rodziny i przyjaciół sprzyjają dobrej zabawie, a co za tym często idzie - piciu alkoholu. Niestety, tak zwany „dzień po” może dać nieźle popalić. Nudności, bóle głowy i osłabienie to typowe objawy kaca. Dlaczego alkohol w nadmiarze sieje takie spustoszenie w naszym organizmie oraz co możemy zrobić, by poczuć się lepiej?

Co się z nami dzieje?

Sam mechanizm jest dość skomplikowany, ponieważ składa się na niego kilka problemów związanych ze spożyciem alkoholu.

- Borykamy się wtedy z odwodnieniem oraz znacznym obciążeniem wątroby. Do tego dochodzi zaburzenie przemieszczenia płynów oraz zaburzenie energetyczne, ponieważ wraz z alkoholem dostarczyliśmy organizmowi masę pustych kalorii. To wszystko razem się kumuluje i wtedy pojawia się kac. Oczywiście wszystko zależy od tego, w jakim tempie spożywamy alkohol, czy nasza wątroba i jej mechanizmy są sprawne oraz czy pije kobieta, czy mężczyzna. Bo tutaj warto zaznaczyć, że o dziwo mężczyźni wolniej metabolizują alkohol niż kobiety - informuje doktor Katarzyna Krekora-Wollny, specjalista chorób wewnętrznych i dietetyk.

Uwaga - nie mieszaj!

Utarło się, że na nasze samopoczucie duży wpływ ma nie tylko ilość, ale również rodzaj wypitego alkoholu. - To, czy mieszamy, ma raczej związek z dolegliwościami żołądkowymi. Przyjmując kolorowe alkohole z barwnikami i innymi sztucznymi składnikami, bardziej szkodzimy naszej wątrobie. Zwrócę również uwagę na alkohol z bąbelkami, który często powoduje wzdęcia i wypełnia żołądek, więc później łatwiej o nudności. Trzeba uważać z ilością i tempem. Kolejną kwestią jest to, że nie powinniśmy alkoholem gasić pragnienia. Najgorszą sytuacją będzie picie twardych alkoholi i popijanie ich na przykład piwem. Jeżeli zadbamy o nawodnienie, to będziemy lepiej kontrolować ilość spożywanego alkoholu - wyjaśnia specjalista.

To przyniesie ulgę

Przede wszystkim pamiętajmy o wodzie - w każdej ilości. - Może być z dodatkiem elektrolitów, cytryny, pomarańczy lub maleńką szczyptą soli. Warto o to zadbać, ponieważ w naszym organizmie brakuje soli mineralnych. Pamiętajmy także o potasie i magnezie. Raczej nie zalecam picia słynnego soku z ogórków kiszonych lub kapusty. Jest zbyt słony i przyniesie tylko chwilową ulgę. Zjedzmy delikatny posiłek, może być rosół, ale lekki i chudy. Ważne, żeby dostarczyć organizmowi ciepłe, lekkostrawne posiłki - wylicza lekarz.