
Pieniądze pozwalają na zdrowsze żywienie
Następnie zmieniliśmy mieszkanie z 40m2 na 140m2. Fajnie było mieć więcej miejsca. Każdy miał swój pokój. Ja miałem swój gabinet. A auto przestało stać pod chmurką.
Niemniej dalej był to zwykły blok na zwykłym osiedlu. Ze wszystkimi plusami i minusami mieszkania w bloku i na osiedlu.
Nie czuć było luksusu.
Kolejne było auto dla żony. Yaris w pełnej opcji.
Zdecydowanie nie czuć było luksusu. W dalszym ciągu mały, miejski samochodzik. Choć automatyczna skrzynia biegów poprawiła komfort prowadzenia.
Gdzieś wyczytałem, że 99% ludzi biegnie w kółku jak chomik. Dochodowo porusza się pomiędzy liniami wytyczonymi przez minimalne dochody - powiedzmy płacę minimalną - a dochody rzędu kilkudziesięciu tysięcy. Dotyczy społeczeństw zachodnich.

Pieniądze - brzęczący problem
Dzięki takim widełkom ludzi stać na dach nad głową, transport i wikt. Nie ma niepokojów społecznych. Przeskok do kolejnej transzy - na przykład z płacy minimalnej do płacy 10k - powoduje krótkotrwały zawrót głowy. Później następuje normalna konsumpcja całości dochodów. Jedyna różnica jest - jak w moim przypadku - że płacimy więcej za praktycznie to samo.
Nic się radykalnie w naszym życiu nie zmienia. Dalej biegniemy w kółku chomika. Dalej konsumujemy wszystko co zarobimy. A nawet więcej bo na kredyt. Dalej jesteśmy trybikami kapitalistycznej machiny odpowiedzialnymi za swoją część PKB.
Radykalna zmiana życia następuje, jak sądzę, dopiero przy milionowych dochodach. Zakładam bo brak doświadczeń.

Wypłata nielicznych
Albo przy zmianie podejścia do życia. Tę zmianę podejścia wykonaliśmy przy okazji, któregoś z kolei, wyjazdu wakacyjnego. Mianowicie po okresie zachłyśnięcia się zwiększonymi dochodami żony i zdania sobie sprawy jak rozczarowujące i monotonne są wakacje all inclusive w 'ciepłych' krajach postanowiliśmy pojechać w Polskę.
Wynajęliśmy przyjemny hotel pod Kościerzyną. Miał bardzo dobre jedzenie i wygodne pokoje. Chodziliśmy we 4 do Kościerzyny na lody, pizze, pozwiedzać. Szwendaliśmy się po okolicznych lasach. Spędzaliśmy dużo czasu rozmawiając ze sobą. Bez aqua parku, wesołego miasteczka, kina czy innych typowych rozrywek. Czasem obejrzeliśmy we 4 wieczorem film do poduszki.
Po powrocie do Warszawy wszyscy stwierdzili, że był to nasz najlepszy wakacyjny wyjazd. Kosztował może z 5k.

Pieniądze, czyli początek problemów
Rozczarowanie zwiększonymi dochodami bierze się stąd, że skok dochodów rzędu 10x nie poprawia życia 10x. Droższe zakupy dają tylko odrobinę frajdy. Życie robi się tylko odrobinę bardziej wygodne.
W dalszym ciągu trzeba chodzić do pracy. A strach przed jej utratą jest jakby większy bo zamiast 200k kredytu masz 600k kredytu. Czasem w tej pracy trzeba spędzać więcej czasu aby dostać te 50k. Czasem jest to okupione większym codziennym stresem.
EDIT 2023.05.09:
Patrząc na poczytność tej odpowiedzi zdecydowałem się nieco rozwinąć wątek chomika.
Ludziom (ja byłem taki sam) wydaje się, że zarabianie więcej jest fajne bo można kupić więcej lepszych rzeczy.