https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jajowaty jubileusz rugbystów

Tekst: Krzysztof Wypijewski Zdjęcia: Tymon markowski
Bydgoskie VIP-y potrafią grać w rugby. W sobotnim meczu z profesjonalistami z Alfy udało im się zremisować. Za jajowatą piłką biegali m.in. wiceprezydent miasta Sebastian Chmara oraz właściciel Zawiszy Radosław Osuch.

Bydgoskie VIP-y potrafią grać w rugby. W sobotnim meczu z profesjonalistami z Alfy udało im się zremisować. Za jajowatą piłką biegali m.in. wiceprezydent miasta Sebastian Chmara oraz właściciel Zawiszy Radosław Osuch.

To była już trzecia edycja towarzyskiego spotkania. Tym razem uczczono w ten sposób 10-lecie bydgoskiego rugby.<!** reklama>

W sobotę na stadionie przy ulicy Sielskiej naprzeciwko II-ligowców z Transand Alfy stanął zespół złożony z unisławskich i toruńskich rugbistów oraz bydgoskich VIP-ów. Wśród tych ostatnich byli m.in.: wiceprezydent Bydgoszczy Sebastian Chmara, właściciel Zawiszy Radosław Osuch, ultramaratończyk Andrzej Urbaniak, strongman Robert Szczepański, przedstawiciel sportów walki Damian Trzciński oraz miejski radny Maciej Zegarski. Z trybun mecz obserwowali: prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, właściciel firmy Transand Jerzy Gotowski oraz Marcin Heymann, szef Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku.

W początkowej fazie meczu wyraźną przewagę mieli lepiej zorganizowani II-ligowcy z Alfy. W miarę upływu czasu do głosu zaczęli jednak dochodzić rywale. Pogoń okazała się skuteczna. Dzięki rajdowi przez blisko pół boiska Sebastiana Chmary i przyłożeniu w ostatniej akcji spotkania, drużynie VIP-ów udało się zremisować.

- Z roku na rok VIP-y spisują się coraz lepiej. Widziałem to po moich chłopakach, którzy w drugiej połowie musieli już grać na serio - mówił prezes i trener Alfy Leszek Komoń.

O tym, że nikt nie odpuszczał świadczyć mogą dwa, na szczęście niegroźne, urazy uczestników meczu.

Historia bydgoskiego „jaja” sięga 2001 roku. To właśnie wtedy Leszek Komoń, nauczyciel wychowania fizycznego w Zespole Szkół nr 20 w Fordonie, zaproponował swoim uczniom grę w rugby. Dwa lata później powstał Uczniowski Klub Sportowy Alfa. Przez kilka sezonów bydgoszczanie rywalizowali w 7-osobowej odmianie tej dyscypliny sportu, zajmując piąte miejsce w kraju. Od tego sezonu Alfa rywalizuje już w odmianie 15-osobowej. Obecnie jest liderem II ligi.

Młody klub doczekał się już także pierwszego reprezentanta Polski w klasycznym rugby. W kadrze do lat 17. występuje Sebastian Pawłowski, który ma na koncie trzy mecze w biało-czerwonych barwach.

Zobacz galerię: Jajowaty jubileusz rugbystów

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

[Z]
Olaf Olaf 3maj sie !!! :D
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski