https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jadą do Francji, ale potem wracają

Jarosław Jakubowski
Coraz więcej bydgoszczan do swojego menu dodaje potrawy do niedawna egzotyczne. Właśnie trwa sezon na ślimaki.

Coraz więcej bydgoszczan do swojego menu dodaje potrawy do niedawna egzotyczne. Właśnie trwa sezon na ślimaki.

<!** Image 2 align=right alt="Image 52678" sub="Ślimaki w punkcie skupu nie wyglądają apetycznie, ale stanowią przysmak na stołach we Francji i we Włoszech. Coraz częściej także w Polsce znajdują amatorów. Podobno smakują jak twarde maślaki">Specjalnością restauracji „Pod Papugami” w Bydgoszczy są dania na bazie ślimaków winniczków. Największym powodzeniem cieszy się ślimak po burgundzku, zapiekany z żółtym serem. „Pod Papugami” można też zamówić ślimaki z sosem czosnkowym albo zapiekane w „domkach” z ciasta. Jak zapewnia pan Tomasz, pracujący w restauracji, amatorów tych specjałów nie brakuje. - Na twarzach tych, którzy jedzą ślimaki pierwszy raz, widać pewien niesmak, ale szybko się przekonują, że to wyśmienite danie. W smaku przypomina twardego maślaka - mówi pan Tomasz.

Co dziwne, ślimaki, które zjemy w bydgoskiej restauracji, zebrane zostały w Polsce, ale sprowadzono je z Francji. Tam bowiem zostały przetworzone. W rezultacie, cena takiego dania to 35-40 zł.

Do piekarnika i gotowe

Nasz rozmówca nie zaleca samodzielnego przyrządzania ślimaków, bo może z tego wyjść coś niejadalnego. Jeśli już mamy taką ochotę, to najlepiej kupić wcześniej przygotowane winniczki. Można je nabyć np. w sklepie rybnym przy ulicy Gdańskiej. Wystarczy włożyć do piekarnika i danie gotowe.

<!** reklama left>Ślimaki winniczki są gatunkiem warunkowo chronionym. Można je zbierać tylko od 1 do 31 maja w miejscach wyznaczonych przez wojewodę. - Zabronione jest zbieranie ślimaków, między innymi, na terenie parków krajobrazowych, rezerwatów przyrody i cmentarzy. W tym roku limit zbiorów winniczka w naszym regionie został ustalony na 30 ton - mówi Marek Machnikowski, wojewódzki konserwator przyrody w Bydgoszczy.

Chociaż w tym roku mamy wysyp ślimaków winniczków, w okolicy Bydgoszczy brakuje punktów skupu tych skorupiaków. Żniwa na nie trwają za to przy zachodniej granicy, gdzie skup prowadzi firma Las Skwierzyna Gorzów. Ślimaki są tam przerabiane, niemal całość jest wysyłana na rynek francuski.

Nie tylko ślimaki

W Polsce odbiorców jest niewielu. Cena w skupie wynosi 1 zł za kilogram. Wprawny zbieracz jest w stanie w ciągu dnia złowić około 30 kilogramów ślimaków. Rachunek jest prosty. Towar eksportowany jest w cenie 5 euro za kilogram. - Przez cały maj zamierzamy skupić około 200 ton winniczków, z czego uzyskamy 50 ton mięsa - usłyszeliśmy w siedzibie firmy.

W tym roku wśród konsumentów w Bydgoszczy zapanowała również moda na inne skorupiaki. W hipermarkecie Auchan prowadzone były nawet zapisy na małże. - Notujemy wzrost sprzedaży małży i ostryg. Widać to zwłaszcza w dużych miastach - przyznaje Dorota Patejko, rzeczniczka prasowa Auchan Polska.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
GoldenHelix
Hurtowy skup ślimaków winniczków - zgarnij dodatkowe pieniądze! Od 23 kwietnia do 31 maja otwarty będzie sezon na ślimaki. Zapraszamy na www.skupslimakow.pl albo kontakt pod numerem- 600 851 982.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski