Zgodnie z nowymi przepisami (po raz pierwszy opublikowanymi w lutym, ale dwukrotnie odwoływanymi) cudzoziemiec, który jest związany z Palestyńczykiem/Palestynką, zamierzający zalegalizować związek, musi o tym przed podróżą powiadomić odpowiednią instytucję ministerstwa obrony narodowej Izraela.
Przepisy stanowią również, że posiadacze zagranicznych paszportów – w tym Palestyńczycy mieszkający za granicą – którzy planują odwiedzić Zachodni Brzeg (z wyjątkiem izraelskich osiedli), nie będą już mogli uzyskać wizy po przybyciu na lotnisko Ben Guriona, a zamiast tego będą musieli wystąpić o nie z co najmniej 45-dniowym wyprzedzeniem.
Nowe przepisy uderzają w palestyńskie rodziny
Nowe przepisy pozbawią "tysiące rodzin palestyńskich prawa do normalnego życia rodzinnego" – oświadczyła HaMoked, izraelska grupa prawników, która kierowała w tej sprawie apelacją do Sądu Najwyższego.
Dyrektor HaMoked Jessica Montell napisała w oświadczeniu, że międzynarodowe prawo humanitarne dało Izraelowi prawo jako "sile okupacyjnej" na Zachodnim Brzegu do działania w imię jego bezpieczeństwa i "dobrobytu miejscowej ludności". Jednak nowe przepisy, dodała, „nie mają z tym nic wspólnego” i że celem Izraela jest "ograniczenie wzrostu populacji palestyńskiej".
wu

Źródło: