Przed wyruszeniem w trasę mszę świętą w bydgoskiej katedrze diecezjalnej odprawił biskup Jan Tyrawa. Pielgrzymce patronuje hasło „Poznali Go po łamaniu chleba”.
<!** Image 2 align=right alt="Image 2533" >- Obecny rok został ogłoszony Rokiem Eucharystii. W haśle przewodnim odwołujemy się do epizodu ewangelicznego, w którym uczniowie poznali Jezusa dopiero po łamaniu chleba, mimo że wspólnie z nim przebywali - mówi ks. Krzysztof Buchholz, opiekun pielgrzymkowej grupy „Przezroczystej”. - Eucharystia będzie punktem kluczowym tej wyprawy, a idąc tak długo wiele razy doświadczyć można jak ważny jest chleb.
Młodzi ludzie chętnie podejmują trud wędrowania. - Gdy pierwszy raz pójdzie się na pielgrzymkę, każdą następną wpisuje się w kalendarz - mówi Agnieszka, na co dzień studentka. - Odczuć w ten sposób zaznanych nie można opisać, trzeba je samemu przeżyć - dodaje.
Duchowej przemiany oczekują ci, którzy wyruszają w drogę po raz pierwszy. - Nigdy nie byłam na pielgrzymce - przyznaje Natasza, która w drogę wybiera się wraz z mężem. - Zdecydowałam się na to, gdyż wielu moich znajomych odbyło już taką wyprawę i nikt tego nie żałował - dodaje. - Muszę przyznać, że trochę się denerwuję. Obawy osób wybierających się po raz pierwszy są w pełni uzasadnione. - W tym roku nie wiadomo, gdzie będziemy spali, gdyż mamy nową trasę - mówi Paweł, student z grupy „Przezroczystej”. - Zawsze jednak znajdą się dobrzy ludzie, którzy udzielą nam wsparcia - zapewnia.
Pątnicy jednak przygotowani są na każdą sytuację, a ci doświadczeni wiedzą, czego można się spodziewać. - Wstajemy między czwartą a szóstą rano, a spać idziemy nie wcześniej niż o pierwszej w nocy - mówi Karol z zespołu muzycznego parafii pw. Świętej Trójcy. - Zmęczenie? Gdy zaczynam je odczuwać, biorę gitarę i gram - dodaje.
Intencje, które niosą pątnicy, warte są jednak każdego wysiłku i poświęcenia. - Tylko pielgrzymka może pomóc mi w sytuacji, w której teraz się znajduję - mówi Sylwia, studentka polonistyki. - To też jedyna okazja w roku, gdy mogę pobyć sama ze sobą - dodaje. Ci, którzy nie mają przygotowanych intencji szukają ich po drodze. - Podczas wędrówki zawsze przyjdzie do głowy coś nad czym warto się zastanowić, coś, czemu można poświęcić całą wyprawą - mówi Sebastian, student ATR.
Z Bydgoszczy pielgrzymi pójdą do Złotnik Kujawskich, gdzie będzie miał miejsce pierwszy postój. Kolejnymi etapami będą Kruszwica, Sompolono, Kramsk, Budzew, Poddębice, Szadek, Widawa, Siemkowice, Kamyk. Do Częstochowy pielgrzymka dotrze 31 lipca. Relacja i fotoreportaż z pierwszego etapu wyprawy w sobotnim wydaniu „Expressu”.