Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocławscy kierowcy sami wskazują pijanych kolegów [ZDJĘCIA]

Jarosław Hejenkowski
Są tacy, którzy nazwą to donoszeniem. Ale większość powie, że złapano potencjalnych morderców. Stróże prawa z Inowrocławia nazywają ich czyny odważnymi. Dwaj mieszkańcy powiadomili o pijanych użytkownikach ruchu.

Są tacy, którzy nazwą to
donoszeniem. Ale większość powie, że złapano potencjalnych
morderców. Stróże prawa z Inowrocławia nazywają ich czyny
odważnymi. Dwaj mieszkańcy powiadomili o pijanych użytkownikach
ruchu.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 215718" >W Komendzie Powiatowej Policji w
Inowrocławiu odbyły się wczoraj dwa niecodzienne spotkania.
Komendant Wiesław Dzierbicki zaprosił dwóch mieszkańców miasta,
którzy za swoją postawę z pewnością zasłużyli na pochwałę.
Obaj skromnie jednak twierdzili, że ich zachowanie było oczywiste,
a to co zrobili to nie był żaden bohaterski wyczyn. W obu
przypadkach mężczyźni być może nawet zapobiegli tragedii
udaremniając pijanym kierującym dalszą jazdę.

<!** reklama>Do pierwszego
zdarzenia doszło w miniony czwartek tuż po godzinie 19:00. Dziwne
zachowanie kierującego skodą fabia zwróciło uwagę mieszkańca
Inowrocławia. Po krótkiej obserwacji wszystko było jasne. Kierowca
auta najwyraźniej nie był trzeźwy. Nie potrafił on utrzymać
prostego kierunku jazdy. Na szczęście jechał na tyle wolno, że
49-latek bez wahania włożył rękę do auta i szybkim ruchem
wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Następnie o całym zdarzeniu
powiadomił policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze sprawdzili
stan trzeźwości kierowcy. Alkotest wskazał ponad 3 promile
alkoholu w organizmie.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 215718" >Drugi przypadek miał miejsce przed
południem następnego dnia. Jeden z kierujących poinformował
policjantów, że jadącym przed nim "maluchem"
prawdopodobnie kieruje nietrzeźwa osoba. Z jego relacji wynikało,
że pojazd jedzie całą szerokością jezdni. Ostatecznie podejrzany
samochód zajechał na jedną z posesji w miejscowości Tuczno. Tam
został skierowany policyjny patrol. Gdy funkcjonariusze zapukali do
domu 44-letniego właściciela fiata 126p, ten od razu przyznał się,
że właśnie wysiadł z auta. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że
kierując autem miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. W obu
przypadkach nietrzeźwi kierowcy trafili do policyjnego aresztu. Będą
musieli się teraz pożegnać ze swoim prawem jazdy. Dodatkowo, za
jazdę po pijanemu grozi im kara do dwóch lat pozbawienia
wolności.

- Obu panom, którzy zareagowali i o swoich
podejrzeniach powiadomili policję gratulujemy! Być może dzięki
nim nie doszło do tragedii. My też nie bądźmy obojętni! Gdy
widzimy sytuacje, które budzą nasze wątpliwości co do trzeźwości
kierujących informujmy. Wystarczy tylko zatelefonować na numery
alarmowe! Dzięki temu funkcjonariusze szybciej wyeliminują tych,
którzy stwarzają zagrożenie wsiadając "za kółko" pod
wpływem alkoholu – apeluje sierż. sztab. Izabela
Lewicka-Woszczak.

Od początku roku inowrocławscy policjanci
zatrzymali na terenie całego powiatu 166 nietrzeźwych kierujących.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!