Inowrocławianin chciał czołówki z radiowozem

Najpierw szarżował na ulicy tak, że niemal czołowo zderzył się z policyjnym autem. Kiedy wreszcie go zatrzymano, nie był w stanie wysiąść z pojazdu.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 18. Policjanci kontrolowali bezpieczeństwo na drogach w rejonie Tupadeł. Nagle na drodze wyłonił się samochód osobowy
Opel, który „na siłę” wyprzedzał inne pojazdy w taki sposób,
że zagrażał bezpieczeństwu.

- W pewnym momencie auto wyjechało „na
czołówkę” z radiowozem. Policjanci natychmiast zawrócili i
używając sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych ścigali
kierowcę. Na ul. Poznańskiej zatrzymali Opla.
Kierowca samochodu nie był w stanie wyjść z samochodu o własnych
siłach i czuć było od niego alkohol - informuje asp. Izabella Drobniecka.

57-letni mężczyzna miał 3,02 promila alkoholu w
organizmie. Dziś, kiedy dojdzie do siebie, mundurowi będą rozmawiać z kierowcą i stawiać mu zarzuty
dotyczące jazdy po alkoholu. Grozi mu do 2 lat więzienia.