https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Huśtawka na telefon

Mariusz Załuski
Kto wygrał wybory? Jasne już, że OBOP. A kto dostał bolesnego łupnia? SMG/KRC i Homo Homini, w których pewnie trwa teraz polowanie na winnych wyborczej klęski. Bo w Polsce sondażowej w niedzielny wieczór firmy badawcze zafundowały nam tak różne wyniki, że mówiąc delikatnie, zaczęliśmy dumać nad ich profesjonalizmem. A mówiąc ostrzej, zobaczyliśmy wpadkę na granicy kompromitacji. Bo przecież w rzetelność sondażowni, wbrew szyderstwom złośliwców, nikt wątpić nie śmie.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/zaluski_mariusz.jpg" >Kto wygrał wybory? Jasne już, że OBOP. A kto dostał bolesnego łupnia? SMG/KRC i Homo Homini, w których pewnie trwa teraz polowanie na winnych wyborczej klęski. Bo w Polsce sondażowej w niedzielny wieczór firmy badawcze zafundowały nam tak różne wyniki, że mówiąc delikatnie, zaczęliśmy dumać nad ich profesjonalizmem. A mówiąc ostrzej, zobaczyliśmy wpadkę na granicy kompromitacji. Bo przecież w rzetelność sondażowni, wbrew szyderstwom złośliwców, nikt wątpić nie śmie.

Niby według wszystkich firm badawczych wygrał Bronisław Komorowski, a drugi był Jarosław Kaczyński, ale sygnał w lud polski wysłano zupełnie inny. Różnica 4 procent z kawałkiem to znak, że będzie druga tura - ale krwista i bez gwarancji dla lidera. Różnica 12-13 procent też mówi nam, że mamy drugą turę - ale że tak naprawdę wszystko jest pozamiatane.

<!** reklama>Pytanie więc, skąd ta sondażowa huśtawka? Przecież to nie pierwsze wybory, sondażownie wiedzą już gdzie, co i jak badać, mają też narzędzia do korygowania różnic deklaracji i realnych zachowań. Wygląda na to, że czkawką odbiło się przesadne zaufanie do telefonicznie zbieranych opinii o tym, jak nagabywani głosowali (OBOP pracował pod lokalami wyborczymi). Obraz zaciemniła tu pewnie polityczna poprawność - część wyborców uważa, że wypada głosować na kandydata PO, więc to deklaruje przez telefon. Tyle że potem albo na wybory nie idzie, albo głosuje inaczej.

A kogo żal najbardziej? Tych naszych biednych analityków politycznych, którzy z mądrymi minami objawiali nam swoje prawdy na podstawie fałszywych danych. Bo kiedy dane się zmieniały, to z prawd objawionych wyłaziły androny. A wtedy żaden telewizyjny mędrzec nie wygląda za mądrze.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski