FC Barcelona - Manchester United 2:2 (0:0)
Robert Lewandowski wrócił do Ligi Europy po 13 latach. Polski napastnik występował w tych rozgrywkach w pierwszym sezonie w Borussii Dortmund w 2010 roku. Waga dzisiejszego meczu była jednak dużo wyższa - Barcelona marzy o triumfie w tym turnieju. Wygrana z Manchesterem United w dwumeczu będzie przepustką do 1/8 finału.
Na dogodne sytuacje nie musieliśmy długo czekać. Już w 8. minucie Bruno Fernandes otrzymał płaskie dośrodkowanie w polu karnym. Strzał pomocnika został zablokowany. Dobijał Malacia, ale obrońcy "Barcy" byli czujni.
Minutę później Robert Lewandowski miał okazję, aby otworzyć wynik spotkania. Polak dostał piłkę przed polem karnym, przebiegł kilka metrów, wygrał pozycję i uderzył z całej siły. David de Gea miał szczęście, że futbolówka leciała prosto w niego.
W 26. minucie Robert Lewandowski znowu był blisko gola! Polak przyjął piłkę przed polem karnym, zaczął się obracać w stronę bramki, ale Varane wybił mu futbolówkę!
Najlepsza okazja w pierwszej połowie miała miejsce w 28. minucie. Wout Weghorst wyszedł sam na sam z bramkarzem "Barcy", ale Marc-Andre ter Stegen był górą! Niemiec po raz kolejny w tym sezonie uratował Dumę Katalonii przed stratę bramki.
Tuż po przerwie Manchester cały czas atakował. W 49. minucie Jadon Sancho w doskonałej sytuacji nie strzelił gola! Anglik miał przed sobą praktycznie pustą bramkę!
W 51. minucie Marcos Alonso otworzył wynik spotkania. Hiszpan umieścił piłkę w bramce po bardzo precyzyjnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego! 1:0! Barcelona nie cieszyła się długo z prowadzenia. Dwie minut później Rashford wpadł w pole karne i uciekł do linii końcowej. Kąt był bardzo ostry, ale skrzydłowy zdecydował się na uderzenie. Marc-Andre ter Stegen tym razem nie dał rady. Krycie zgrubił... Marcos Alonso
Kilka minut później było już 2:1 dla United! Krótkie rozegranie rzutu rożnego. Rashford postanowił, że sam rozegra tę akcję. Anglik minął gracza Barcelony i zacentrował w pole karne. Piłka odbiła się od kilku zawodników i wpadła do siatki. Bramka została zaliczona jako gol samobójczy Kounde!
W 76. minucie doszło do wyrównania! Raphinha wrzucił do Roberta Lewandowskiego z prawego skrzydła, ale Polak nie dotknął piłki, co zmyliło bramkarza rywali. Futbolówka wpadła do siatki! 2:2!
Rewanż odbędzie się 23 lutego o godzinie 21:00. Oba zespoły powalczą o awans do 1/8 finału Ligi Europy. Bramki wyjazdowe nie są już premiowane, dlatego w przypadku bezbramkowego remisu na Old Trafford czeka nas dogrywka i ewentualne rzuty karne.
LIGA EUROPY w GOL24
Liga Konferencji. Kibice Lecha Poznań na wyjazdowym meczu z ...
