Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Henryk Drzymalski "wrócił" na ul. Sportową [ZDJĘCIA]

Tadeusz Nadolski
Tomasz Woźniak przy pamiątkowej tablicy Henryka Drzymalskiego.
Tomasz Woźniak przy pamiątkowej tablicy Henryka Drzymalskiego. Dariusz Bloch
Był jednym z najlepszych polskich tenisistów lat 70. i początku 80. Na kortach przy ul. Sportowej oklaskiwało go tysiące bydgoszczan.

Bowiem właśnie Polonii był wierny przez niemal całą swoją karierę. Chodzi oczywiście o Henryka Drzymalskiego (12.06 1947 - 4.03 1999).

Dzięki staraniom jego przyjaciela z tamtych lat, również zawodnika, Tomasza Woźniaka, Piotra Lewandowskiego oraz życzliwości władz Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, do którego należy teraz ten obiekt, udało się sfinalizować wmurowanie pamiątkowej tablicy tenisisty na ścianie budynku usytuowanego przy kortach.

Henryk Drzymalski pochodził z Grudziądza. Tam rozpoczynał swoją przygodę z tenisem. Krótko reprezentował barwy Zawiszy, a potem już do końca kariery - Polonii. Miał na swoim koncie m.in. 22 tytuły mistrza kraju, był wielokrotnym reprezentantem Polski w rozgrywkach Pucharu Davisa, dwukrotnie pokonał samego Wojciecha Fibaka, w tym raz w swoim rodzinnym mieście w finale MP.

- On tutaj wrócił i mam nadzieję, że tu na zawsze zostanie - powiedział wczoraj Tomasz Woźniak, podczas uroczystości odsłonięcia płaskorzeźby, która zgromadziła byłych tenisistów, ale także hokeistów, judoków i piłkarzy Polonii.

W związku z tym wydarzeniem zorganizowano (na kortach Centrum) turniej dla młodzieży - pierwszy Memoriał Henryka Drzymalskiego. Triumfowali Marcel Nowaczewski (wśród skrzatów), Julia Belter (młodzicy) i Mateusz Cioch (kadeci).

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

MAGAZYN SPORTOWY24 - ANDRZEJ IWAN O PASJONUJĄCYM FINISZU SEZONU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!