W czwartek po południu w miejscowości Lipniki na ulicy Łochowskiej patrol z Białych Błot zauważył pojazd marki BMW, który nie zastosował się do znaku"Stop". Mundurowi zatrzymali kierującego do kontroli drogowej.
- W trakcie legitymowania 22-latka, funkcjonariusze wyczuli wydobywający się ze środka auta zapach marihuany. Policjanci postanowili dokładnie sprawdzić zdenerwowanego kierowcę. Wówczas wszystko się potwierdziło - mówi podkom. Przemysław Słomski, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Mężczyzna miał marihuanę. Dodatkowo podczas przeszukania jego samochodu, mundurowi znaleźli leżącą na wycieraczce większą paczkę tego narkotyku. 22-latek został zatrzymany.
Funkcjonariusze przeszukali jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli kolejne porcje zakazanych środków psychoaktywnych. Łącznie zabezpieczyli blisko 70 g marihuany i ponad 180 g haszyszu.
- Śledczy z Białych Błot na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili 22-latkowi zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje Słomski.
W piątek mężczyzna został doprowadzony do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu wnioskował do sądu o tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na trzy miesiące.