W ciągu ostatniego półrocza 61 procent Polaków przeczytało przynajmniej jedną książkę, jednak aż 35 procent spośród nas nie czyta wcale. Jak wypadają na tym tle bydgoszczanie?
<!** Image 2 align=right alt="Image 37822" sub="„Cała Polska czyta dzieciom” - także w takich miejscach jak kościół na bydgoskim Błoniu. Każda zachęta jest dobra">Najwięcej czytelników jest wśród ludzi wykształconych, przeważają kobiety. „Express” sprawdził po jakie pozycje i jak często sięgają bydgoszczanie.
- Najpopularniejsze są te książki, które są reklamowane, znane już czytelnikowi z różnych programów, typowe bestsellery - informuje Teresa Pietrucha, kierowniczka filii bibliotecznej nr 5. Poczytna jest także fantastyka, kryminały lub powieści detektywistyczne oraz tzw. literatura lekka, łatwa i przyjemna. - Ludzie są dosyć podatni na to, o czym się mówi i dlatego dużym zainteresowaniem cieszą się książki, które powstają na podstawie filmu lub te, które stały się kanwą dla scenariusza. Gdy pojawia się jakaś nowa ekranizacja lub umiera jakiś autor, to wiem, że te pozycje będą poszukiwane - tłumaczy Daniel Rudnicki, bibliotekarz z filii nr 19.
<!** reklama left>Osoby czytające to przede wszystkim ludzie starsi, po 50. roku życia, którzy wolą raczej klasykę oraz uczniowie i studenci, poszukujący lektur i książek popularnonaukowych. Najrzadziej przychodzą ludzie około 30-letni, którzy pracują i brakuje im czasu. Martwym sezonem są wakacje. W księgarniach natomiast jest to okres od stycznia do marca. - Za to przed Bożym Narodzeniem i rokiem szkolnym mamy prawdziwe oblężenie - opowiada Tomasz Spiołek, kierownik jednej z księgarń „Dom Książki”. Zróżnicowanie wśród kupujących jest bardzo duże, nie można wyszczególniać żadnych grup. Zauważamy, w porównaniu z rokiem ubiegłym, niewielki wzrost sprzedaży - dodaje. Problemem wypożyczalni jest mała liczba książek i brak funduszy na ten cel. Gdy pojawia się jakaś nowość, to zwykle dysponują one jednym egzemplarzem. Chętni wówczas ustawiają się w kolejce i zapisywani są na zeszyt. Czasami biblioteka wspierana jest przez czytelników, którzy po zakupieniu i przeczytaniu książki oddają ją do dyspozycji innych. - Wśród najmłodszych zdecydowanie najwięcej przychodzi dziewczynek, a najczęściej wypożyczane pozycje to „Harry Potter” czy powieści Małgorzaty Musierowicz - mówi Ewa Jankowska z filii bibliotecznej nr 19 dla dzieci. Biblioteki starają się zachęcać do czytania. Służą temu specjalne lekcje oraz spotkania z cyklu „Cała Polska czyta dzieciom”. Skalę czytania określa się jako minimalnie niższą lub minimalnie wyższą w porównaniu z zeszłym rokiem Bydgoszczanie tkwią więc w czytelniczej stagnacji.