Grypa zajęła szpitalne łóżka [O TYM SIĘ MÓWI]

W ostatnich dniach w Polsce potwierdza się kolejne przypadki zakażenia wirusem AH1N1 (tzw. świńska grypa). Odnotowywane są nawet zgony, które spowodowała grypą. Według najnowszych danych Głównego Inspektora Sanitarnego - jak informuje Federacja „Porozumienie Zielonogórskie” - w okresie od 1 września 2015 r. do 31 stycznia 2016 r. zanotowano w Polsce ponad 1,6 miliona przypadków choroby lub podejrzeń zachorowań na grypę. Między 23 a 31 stycznia br. w kraju 118,5 tysiąca osób chorowało na grypę i zakażenia grypopodobne. Z informacji GIS wynika, że w porównaniu do analogicznego okresu sezonu grypowego 2014/2015 zarejestrowano w Polsce o 5,5 procent więcej zachorowań na tę chorobę lub podobne do niej infekcje.

Grypa atakuje dzieci

W Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy od kilku dni padają rekordy.

- Dzisiaj przed południem mieliśmy 199 pacjentów - mówi dr Danuta Kurylak, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa szpitala dziecięcego. - Dziennie przyjmujemy od 50 do 68 dzieci. Nie zamknęliśmy szpitala, chociaż są to rekordowe liczby.

Dr Danuta Kurylak dodaje, że u większości dzieci stwierdzono grypę lub infekcje grypopodobne. Niektórzy pacjenci mają zapalenia płuc lub oskrzeli. U noworodków, które trafiły do szpitala, infekcjom nierzadko towarzyszą wymioty, które powodują groźne odwodnienie organizmu.

W ostatnich dniach stycznia wzrasta liczba chorych również w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy.

Odnotowujemy większą liczbą pacjentów z infekcjami dróg oddechowych, ale taka jest specyfika pory roku. - Marta Laska, szpital im. Jurasza

- Od kilku dni odnotowujemy zwiększoną liczbą pacjentów z infekcjami dróg oddechowych w klinikach pediatrycznych, ale taka jest specyfika pory roku - informuje Marta Laska, rzeczniczka szpitala im. Jurasza. - Jednak nie mamy potwierdzonych przypadków grypy.

Liczba chorych rośnie

Niestety, nie udało się nam poznać najnowszych, regionalnych danych, ponieważ raporty publikowane są raz w tygodniu. Z informacji zamieszczonej na internetowej stronie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy wynika, że w naszym województwie liczba chorych także rośnie. Otóż w okresie od 23-31 stycznia 2016 roku w województwie kujawsko-pomorskim odnotowano 5842 zachorowania oraz podejrzenia zachorowań na grypę. To wzrost o 203 przypadki w stosunku do liczby zachorowań w poprzednim tygodniu. Jednak w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku odnotowano spadek liczby odnotowanych zachorowań i podejrzeń zachorowań o 27 procent.

- Obecna sytuacja nie budzi większych zagrożeń epidemiologicznych - uspokaja wojewódzki inspektor sanitarny.

Epidemii jeszcze nie ma, chociaż w bydgoskich szpitalach zainfekowanych pacjentów przybywa.

Sposoby postępowania

Metody postępowania w przypadkach stwierdzenia grypy u hospitalizowanych pacjentów określają wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego.

- Istnieje wiele różnych wariantów - tłumaczy Kamila Wiecińska, rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Jana Biziela. - Zwykle pacjent z objawami grypy jest izolowany. Dalsze postępowanie uzależnione jest od różnych czynników, na przykład tego, czy pacjent miał kontakt z innymi chorymi i czy w związku z tym mógł ich zarazić.

Decydujące są jednak wyniki badań laboratoryjnych. To na ich podstawie (np. wtedy, kiedy stwierdzi się grypę nietypową: świńską lub ptasią) podejmuje się decyzje o ewentualnym rozszerzeniu badań lub zamknięciu oddziału.

Warto wiedzieć, że typowymi symptomami grypy są: bardzo wysoka temperatura (nawet do 40 st. C), silne dreszcze, bardzo silne bóle kostno-stawowe i głowy, uporczywy, nieraz duszący kaszel. Może wystąpić krwotok z nosa i zapalenie spojówek.