- W Bydgoszczy jest świetny klimat i jeden z najpiękniejszych torów na świecie do kajakarstwa górskiego, położony w centrum miasta - mówią bracia z klanu Polaczyków, którzy reprezentują barwy Zawiszy.
<!** Image 2 align=none alt="Image 183190" sub="Klan Polaczyków w Zawiszy - od lewej prezes stowarzyszenia sportów wodnych Waldemar Keister, Mateusz, Grzegorz i Rafał Polaczykowie. Fot.: Tadeusz Pawłowski">- Nikogo z rodziny Polaczyków nie kaperowałem do Zawiszy - mówił prezes Stowarzyszenia Sportów Wodnych Waldemar Keister. - Trzej bracia oraz ojciec Krzysztof stwierdzili, że w Bydgoszczy są doskonałe warunki w klubie i mieście do uprawiania kajakarstwa, a my umożliwiliśmy im zmianę barw. Najpierw do Zawiszy w 2010 roku przeszedł Grzegorz, za nim podążył Rafał na początku 2011 roku, a kilka dni temu dołączył do nich Mateusz, srebrny medalista mistrzostw świata w slalomie oraz olimpijczyk na igrzyska w Londynie.
Pochodzący ze Szczawnicy klan Polaczyków tworzy obecnie historię kajakarstwa górskiego w naszym kraju. A wszystko zaczęło się od ojca Krzysztofa, byłego zawodnika, reprezentanta kraju. Jego karierę przerwał stan wojenny. W 1994 roku założył Zakład Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych, który produkuje, m.in., kajaki.
Wszystkie dzieci Krzysztofa i Barbary Polaczyków: Joanna, Grzegorz, Henryk, Łukasz, Mateusz, Iwona, Rafał, uprawiało bądź uprawia kajakarstwo górskie.
- Ponieważ dzieci było dużo, trzeba było im dać jakieś zajęcie, najlepiej sport - mówił senior rodziny w jednym z wywiadów. - Na początku była to rozrywka turystyczna, która z czasem przerodziła się w sport wyczynowy.
<!** reklama>Do największych sukcesów doszedł Mateusz, który w tym roku wywalczył srebrny medal w konkurencji K-1 w slalomie kajakowym (konkurencja olimpijska). Jest to największy sukces w historii tej dyscypliny w naszym kraju.
- Zgodnie z regulaminem związku osada, która zdobędzie medal indywidualny w mistrzostwach świata seniorów, uzyskuje automatycznie w 2012 roku prawo startu na igrzyskach olimpijskich w Londynie, mistrzostwach Europy i Pucharach Świata - cieszy się Mateusz.
Bracia, którzy zasilili szeregi Zawiszy, rzadko pojawiać się będą w Bydgoszczy. Mateusz na obozach zagranicznych będzie przygotowywał się do igrzysk w Londynie. Jego sparingpartnerem będzie Rafał. Najstarszy z klanu postanowił zmienić kajakarstwo górskie na klasyczne.
Po dwóch tygodniach treningów w klubie pod okiem Mariusza Słowińskiego i Macieja Juhnke wygrał w październiku ogólnopolskie konsultacje klasyków(!), a ostatnio triumfował na ergometrach. Wyczyny górala zauważył trener reprezentacji Michał Brzuchalski, który postanowił sprawdzić zawodnika w kadrze kajakarzy na długim dystansie (1000 m).
Sukcesy klanu Polaczyków
W barwach Zawiszy występować będzie trzech braci z rodu Polaczyków. Oto ich krótka charakterystyka sportowa.
- GRZEGORZ ma 26 lat, poprzedni klub KKW Kraków. Sukcesy w 2011 roku: srebrny medal w drużynie 3x K-1 na mistrzostwach Europy, złoty medal w K-1 mistrzostw Polski seniorów i w zjeździe.
- MATEUSZ ma 23 lata, poprzedni klub AZS Kraków. Sukcesy w 2011 roku: srebrny medal mistrzostw świata w slalomie kajakowym oraz kwalifikacja olimpijska, srebrny medal w drużynie 3x K-1 na mistrzostwach Europy, złoty medal w młodzieżowych mistrzostwach Europy, 4. w drużynie na młodzieżowych mistrzostwach Europy, srebrny medal w mistrzostwach Polski seniorów w slalomie, złoty w K-1 w młodzieżowych mistrzostwach Polski w slalomie, srebrny w mistrzostwach Polski seniorów w zjeździe.
- RAFAŁ ma 19 lat, wychowanek KS Pieniny Szczawnica. Sukcesy w sezonie 2011: 4. w drużynie 3x K-1 na młodzieżowych mistrzostwach Europy, 4. w mistrzostwach Polski seniorów w slalomie, brązowy medal młodzieżowych mistrzostw Polski w slalomie, 4. w K-1 na mistrzostwach Polski w zjeździe.
- Obok trzech braci kajakarstwo górskie uprawiają także ŁUKASZ (22 lata) - reprezentuje barwy AZS Kraków - w 2011 roku złoty medal mistrzostw Polski w slalomie i siostra JOANNA (28 lat) - wicemistrzyni Europy seniorów w drużynie w slalomie.
- Na czele teamu stoi ojciec KRZYSZTOF, producent kajaków górskich.