- Przed zakażeniem koronawirusem powinniśmy szczególnie chronić osoby starsze. Dlatego też wprowadzamy zasady, które ograniczają ryzyko zakażenia, m. in. dobrze znane godziny dla seniora w sklepach - zapowiedział kilka dni temu rząd. Od 15 października zakupy w sklepie, drogerii lub w aptece w godzinach 10-12 (w dni powszednie) mogą robić jedynie osoby powyżej 60. roku życia.
Godziny dla seniorów - sporo kontrowersji
Takie rozwiązanie z pewnością ułatwi funkcjonowanie seniorom, którzy boją się zakażenia i mogą w spokoju - bez tłoku iść zrobić zakupy w wyznaczonych godzinach. Temat - co widać m.in. po reakcjach pod publikowanymi na FB materiałami - wywołuje jednak sporo kontrowersji. Pod naszym tekstem Godziny dla seniorów. Jak w Bydgoszczy wyglądał pierwszy dzień ich funkcjonowania? pojawiło się ponad 120 komentarzy i blisko 150 reakcji (w większości negatywnych).
- Ja osobiście uważam, że te godziny dla emerytów są OK, ale nieco inaczej powinno to funkcjonować. Po prostu w tych godzinach mogliby wchodzić bez kolejki, a ludzie poniżej tego wieku normalnie by w tych godzinach robili zakupy z takim wyjątkiem, że wpuszczaliby starsze osoby przed siebie - pisze jeden z internautów.
- Nie uważam, by to było rozsądne, ale skoro już jest, to żeby to miało jakikolwiek sens, seniorzy powinni robić zakupy tylko w wyznaczonych dla nich godzinach. Jeżeli nie, to znieść całkowicie ten przepis, bo niczemu nie służy, tylko szkodzi - uważa pan Rafał.
Nie uważam, by to było rozsądne, ale skoro już jest, to żeby to miało jakikolwiek sens, seniorzy powinni robić zakupy tylko w wyznaczonych dla nich godzinach
Hejt na osoby starsze
Część internautów zwraca uwagę, że godziny dla seniorów to spory kłopot dla osób, które pracują w niestandardowych godzinach.
- A co mają zrobić wszyscy pracujący na 2. zmianę. Kiedy robić zakupy? - Kończę o godzinie 10 pracę. I nie mogę wejść do sklepu. Dzięki, premierze! - to tylko dwa komentarze.
Duża część komentarzy nie nadaje się do zacytowania. Wielu internautów nie przebiera w słowach i swoją złość wylewa nie tylko na rząd za wprowadzenie zasad, ale również na osoby starsze.
- To jest poroniony pomysł, zobaczcie jaki hejt jest na seniorów. My nie prosiliśmy o to - pisze pani Danuta (seniorka).
POLECAMY
Waloryzacja 2021 - nowe wyliczenia. O ile wzrosną emerytury i renty?
Koronawirus i limity w sklepach
Jest jeszcze jedna rzecz, na którą zwracają uwagę klienci. W wielu sklepach w godzinach 10-12 jest pusto, za to od 12.00 tworzą się kolejki i ścisk przy kasach. Tymczasem od 17 października wiele dużych miast oraz powiatów znajdzie się w strefie czerwonej. Rząd zaostrza zasady robienia zakupów w tych strefach. Dla sklepów o powierzchni do 100 m2 wprowadzony zostaje limit 5 osób na kasę. Dla sklepów powyżej 100 mkw - 1 osoba na 15 mkw.
