Chodzi o grunty położone wzdłuż ulicy Tucholskiej w Koronowie przylegający częściowo do drogi krajowej nr 25. Obecnie jest gotowy niewielki, 300-metrowy odcinek kanalizacji sanitarnej. Dzięki dotacji Urzędu Marszałkowskiego, gmina może przymierzyć się do pierwszych poważnych prac. Powstaną sieci wodociągowa, sanitarna i deszczowa oraz droga z oświetleniem.
[break]
- Jesteśmy na etapie przygotowywania danych do przetargu. Czekamy jeszcze na decyzję Rady Miejskiej o włączeniu tej inwestycji do budżetu. Może to nastąpić w czasie sierpniowej sesji. Przy sprzyjających okolicznościach najbliższy możliwy termin rozpoczęcia prac to początek jesieni. Trzeba je rozpocząć jeszcze w tym roku, ponieważ do września 2015 muszą się zakończyć - mówi Zbigniew Szalski, inspektor do spraw inwestycji w Urzędzie Miejskim w Koronowie.
Burmistrz Koronowa Stanisław Gliszczyński cieszy się z przyznanej przez marszałka dotacji. - W północnej części województwa czegoś takiego jak park czy strefa przemysłowa nie ma. Ta byłaby pierwsza. Od wielu lat borykamy się z brakiem miejsc pracy dla mieszkańców naszej gminy. Liczymy na to, że taka strefa mogłaby ożywić rynek pracy - mówi Stanisław Gliszczyński.
Problem w tym, że całość terenu, który ma zostać uzbrojony, to raptem 2 hektary. Miejsca starczy na jedną firmę. Dlaczego tak się stało? Burmistrz Gliszczyński nie chce się wypowiadać, twierdząc, że nie będzie źle mówił o swoim poprzedniku.
Jak ustaliliśmy, grunty ujęte w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jako tereny inwestycyjne (łącznie około 25 ha) tylko w drobnej części należą do gminy, reszta jest w rękach prywatnych bądź stanowi własność Agencji Nieruchomości Rolnych. Był czas, kiedy gmina mogła zamienić się z agencją na tereny rolne, a potem je przekształcić w inwestycyjne. Tak się jednak nie stało. Już po przyjęciu planu zagospodarowania w 2004 roku gmina próbowała dogadać się z ANR, jednak ta nie chciała już słyszeć o zamianie atrakcyjnych gruntów pod inwestycje na grunty rolne.
Burmistrz liczy jednak na to, że w pełni uzbrojony 2-hektarowy teren stanie się zalążkiem strefy przemysłowej na podobieństwo tej w Solcu Kujawskim.
- Atutem tej działki jest położenie w ciągu drogi krajowej nr 25, oddalonej zaledwie o około 12 kilometrów od planowanego węzła drogi S5 w Tryszczynie - uważa Stanisław Gliszczyński.
Kiedy pierwsze firmy będą mogły pojawić się w strefie? Władze gminy sądzą, że w ciągu 2-3 lat powinni zgłosić się inwestorzy. - I dotyczy to nie tylko tego obszaru, który już jest nasz, ale i pozostałych 25 hektarów. Będzie bowiem możliwy szybki dostęp do sieci wodociągowej, kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Pod kątem strefy będzie również odpowiednio przygotowany odcinek drogi i skrzyżowanie - dodaje burmistrz Koronowa.