<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/szczepanski_artur.jpg" >Pamiętajmy, że tylko raz na kilka lat nadarza się okazja, aby w sposób zdecydowany pokazać politykom, co o nich myślimy. Politycznych pupili, poprzez głosowanie, możemy poklepać po plecach, a wrogów wyrzucić na margines życia publicznego. To my możemy ich wkrótce przyjąć bądź zwolnić z dobrze płatnej pracy w parlamencie, najważniejszym w naszym państwie przedsiębiorstwie, za którego funkcjonowanie, bez względu na udział w wyborach, przyjdzie nam, jak jeden mąż, zapłacić.
Takiej okazji jak wybory nie można przegapić, bo to właśnie ten jedyny wyjątkowy moment, w którym każdy z nas, prosty obywatel, na równi z partyjnymi liderami może pokazać, kto tu tak naprawdę rządzi. Dobrze byłoby, abyśmy zdali sobie sprawę, że architekci politycznego koszmaru mają nadzieję, iż wielu z nas pozostanie w domach i wszystko skończy się jak zwykle - władzą w imieniu połowy Polaków.
<!** reklama>Osobiście po raz pierwszy przystąpię do zbliżających się wyborów z tak negatywnymi emocjami, iż zamiast „za” najchętniej głosowałbym „przeciw”. Gdybym mógł, poskreślałbym z list tych wszystkich, którzy fundowali nam bez wytchnienia polityczne horrory i urągali naszej inteligencji, mając nadzieję, że ciemny naród wszystko kupi.
Tak więc towarzyszą mi niezbyt dobre emocje, ale takie emocje, jaka polityka. Z drugiej jednak strony, nie mogę doczekać się rewanżu, a takiż umożliwiają mi jedynie wybory, do których chciałbym Państwa, bez względu na stan ducha, namówić, bo taka okazja przez czas jakiś na pewno się nie powtórzy.