https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gest polskiej emigrantki

Katarzyna Sobczyńska
Podczas spotkania w bydgoskim ratuszu pani Wanda Szuwalska, działaczka Polonii w Wielkiej Brytanii, przekazała bydgoskiemu Muzeum Dyplomacji i Uchodźtwa Polskiego wartościowy prezent.

Podczas spotkania w bydgoskim ratuszu pani Wanda Szuwalska, działaczka Polonii w Wielkiej Brytanii, przekazała bydgoskiemu Muzeum Dyplomacji i Uchodźtwa Polskiego wartościowy prezent.

<!** Image 2 align=none alt="Image 154444" sub="Wanda Szuwalska gościła wczoraj w bydgoskim ratuszu / Fot. Tymon Markowski">Spotkanie z polską emigrantką odbyło się ratuszu. Wanda Szuwalska została przyjęta przez wiceprezydenta Bydgoszczy, Bolesława Grygorewicza. Emigrantka złożyła na ręce dyrektora muzeum prof. dr hab. Adama Sudoły, m.in., ordery i medale pamiątkowe (w tym nadany jej medal Światowego Zjazdu Lotników Polskich) oraz Kronikę Miasta Nottingham. Ten opasły tom zawiera wycinki z wydawanego przez Polonię „Dziennika Polskiego” - gazety przedstawiającej, m.in., życie Polaków na Wyspach. <!** reklama>

Niezwykły dar niezwykłej osoby

- To naprawdę niezwykły dar, zarówno dla naszego miasta jak i ratusza - zapewniał wiceprezydent, dziękując pani Szuwalskiej za jej gest. Trzeba przyznać, że również darczyni jest osobą niezwykłą. Mimo swoich osiemdziesięciu siedmiu lat, chodzi jak przystało na byłego żołnierza, wyprostowana jak struna. Mówi szybko, z lekkim kresowym akcentem, który rzadko już dziś można usłyszeć.

Z Kołtas do Nottingham

Urodziła się jako Wanda Świca w 1923 r. w kolonii Terpin, niedaleko Tarnopola. W 1940 r. pani Wanda wraz z rodziną została wywieziona w głąb Rosji do miasta Kołtas. Tam ciężko pracowała przy spławianiu rzeką ściętych drzew.

Gdy w lipcu 1941 r. układ Sikorski - Majski objął deportowanych Polaków amnestią, wkroczyła na żołnierski szlak. Przyłączyła się jako ochotniczka do Pomocniczej Służby Kobiet. Stacjonowała, m.in., w Teheranie i Palestynie, aby ostatecznie trafić do Liverpoolu, gdzie w 1944 r. została przyjęta do 300 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej” na stacji RAF Faldingworth.

Po zakończeniu II wojny światowej odeszła z wojska i osiedliła się w Nottingham, gdzie mieszka do dziś. Zaangażowana w życie brytyjskiej Polonii, działała w Komitecie Szkolnym Koła Przyjaciół Harcerstwa, Polsko-Angielskim Kole Pań oraz Stowarzyszeniu Lotników Polskich. Za swoją pracę społeczną otrzymała, m.in., Złoty Krzyż Zasługi i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. - Przekazałam swoje pamiątki akurat Bydgoszczy, ponieważ to jedyne miasto, w którym istnieje tak ważna dla Polonii placówka, jaką jest Muzeum Dyplomacji i Uchodźtwa - mówi Wanda Szuwalska.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski