Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gęsina, palce lizać!

Iwona Matusiak
„Na świętego Marcina dobra gęsina” - o czym mieli okazję przekonać się mieszkańcy gminy Nakło i nie tylko.

„Na świętego Marcina dobra gęsina” - o czym mieli okazję przekonać się mieszkańcy gminy Nakło i nie tylko.<!** Image 2 align=none alt="Image 224680" sub="Fot. Iwona Matusiak">

Do Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie na III Święto Gęsiny na Krajnie przybyło wiele osób z różnych stron województwa. Dawniej właśnie w dniu św. Marcina, czyli 11 listopada tradycją było spożywanie gęsiny, dzisiaj próbuje się przywrócić ten zwyczaj i w tym okresie organizowane są różnego rodzaju akcje promujące gęsinę.

- Jest ona postrzegana raczej jako produkt luksusowy. Poza tym chyba wiele gospodyń bałoby się przygotować gęś, bo nie jest to łatwe, a przynajmniej tak nam się wszystkim wydaje - mówiła pani Barbara podczas święta gęsiny.

- Sama nigdy nie robiłam gęsiny, ale kto wie, może w przyszłym roku się odważę. Moja mama gotowała kiedyś czarninę właśnie z gęsi, wtedy jej nie lubiłam, ale dziś chętnie wróciłabym do tego smaku - twierdzi pani Elżbieta.

W tym roku, w ramach III Święta Gęsiny na Krajnie można było zobaczyć pokaz kulinarny w połączeniu z degustacją gęsiny prowadzony przez Tomasza Jakubiaka. Czynne były również stoiska, gdzie można było kupić gęsi oraz przetwory i produkty z gęsiny. Odbył się również konkurs produktów i potraw z gęsiny. Pierwsze miejsce w tej konkurencji zajęły Elżbieta i Agata Minda za wykonanie roladek z kurkami, druga była pani Arleta Bruska za potrawę „Gęś z jabłkami”, a trzecia pozycja również należała do Elżbiety i Agaty Minda za pierożki smażone drożdżowe. Wyróżniono natomiast Joannę Kłodzińską-Szewczenko za pierś z gęsi w sosie (na bazie białego wina i kardamonu) oraz Łucję Koniarską za gęsie nóżki z żołądkami „Grapyty”. <!** Image 3 align=none alt="Image 224683" sub="Fot. Iwona Matusiak">

Panie, które brały udział w rywalizacji zapewniają, że gęś nie jest wcale trudna do przygotowania, a satysfakcja z przygotowanego dania ogromna, tym bardziej, gdy otrzymuje się za nie nagrodę.

- Przygotowałam gęś z jabłkami, pieczoną w całości. W naszym domu jest to tradycja, że na świętego Marcina je się gęsinę. Przepisy kulinarne wędrują z pokolenia na pokolenie. Z gęsi przygotować można bardzo wiele różnych dań: białą kiełbasę, leberkę, czarninę, pasztety, nadziewaną szyję czy nawet flaki - mówi Arleta Bruska. - Gęsiny nie trzeba się bać, oczywiście pierwsze kroki w jej przygotowaniu mogą nie być łatwe, ale z pewnością warto próbować, bo satysfakcja jest ogromna. W przypadku gęsi pieczonej z jabłkami jedynymi przyprawami były pieprz, sól i majeranek. Trzeba jej jednak pilnować, podlewać i piec wprost proporcjonalnie do tego, ile waży - dodaje.<!** reklama>

- Ja osobiście wolę pierożki. Poza tym są łatwiejsze i szybsze w przygotowaniu, natomiast roladki z kurkami muszą dusić się cztery godziny. W ogóle na przykład samo pieczenie gęsi trwa długo na każdy kilogram gęsi przypada godzina pieczenia - mówi twierdzi Agata Minda. - W tym roku zainteresowanie świętem gęsiny przerosło nasze oczekiwania. Trwało od godz. 10 do 12, a my na naszym stoisku miałyśmy sprzedane wszystko do godziny 12 - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!