Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie po sprawiedliwość?

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Ryszard Wiese pochodzi z Bydgoszczy. Tu spędził całe swoje życie. Z wykształcenia technik mechanik, skończył studia ekonomiczne. W latach PRL-u zrobił błyskawiczną karierę.

Ryszard Wiese pochodzi z Bydgoszczy. Tu spędził całe swoje życie. Z wykształcenia technik mechanik, skończył studia ekonomiczne. W latach PRL-u zrobił błyskawiczną karierę.

Z tokarza w „Befanie” stał się szefem produkcji, a następnie, od 1973 r., od powstania „Formetu” był
w nim zastępcą dyrektora do spraw pracowniczych i ekonomicznych. Po sierpniu 1980 r. z woli załogi został dyrektorem naczelnym zakładu.

<!** reklama>

W lutym 1982 r. został z zakładu wyrzucony za swoją postawę „zagrażającą socjalizmowi”. Odmówił bowiem komisarzowi wojskowemu, płk. Feliksowi Rogali, zwolnienia pracowników, działaczy „Solidarności”.

Dziś Ryszard Wiese jest rencistą. Mieszka na Wyżynach. Poważnie chory, wymaga pomocy osób trzecich. Co drugi dzień spędza na zabiegach w szpitalu. Mimo to prowadzi rodzinny zakład naprawy sprzętu fotograficznego. Nadal pasjonuje się szachami.

W „Formecie” przed laty założył klub, który należał do najlepszych w Polsce, a jego córka Małgorzata była jedną z najlepszych szachistek kraju.

W 1980 r. wraz z koleżankami sięgnęła na Olimpiadzie Szachowej w La Valetta na Malcie po brązowy medal - największy sukces polskich szachów po wojnie.

Od kilku lat, od kiedy dowiedział się, że płk Rogala mieszka sobie spokojnie w Warszawie i odbiera wysoką „zasłużoną” emeryturę, Ryszard Wiese szuka sprawiedliwości. To, co stało się w roku 1982 w zasadzie zła-
mało jego zawodową karierę, a także

- w pewnym sensie - życie.

Sąd jednak jego wniosek o odszkodowanie z tytułu represji
w stanie wojennym odrzucił. Dlaczego? Bo „decyzja o zwolnieniu (...) nie była orzeczeniem wydanym przez polskie organy ścigania ani wymiar sprawiedliwości”.
Co gorsza, pomocy Wiesemu konsekwentnie odmawia w sprawie złożonego przez niego wniosku o ściganie płk. Rogali - Ministerstwo Obrony Narodowej. W 2006 r.
pomoc zdeklarował ówczesny minister Radosław Sikorski. Jego następca Bogdan Klich na listy nie odpowiada.

Szerzej o wyrzuceniu dyrektora Wiese z „Formetu” i jego staraniach o rehabilitację napiszemy w piątkowym magazynie „Expressu”,
w materiale „Dyrektor, który zagroził socjalizmowi”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!