Na wokandę trafia coraz więcej spraw frankowych. W całej Polsce w ubiegłym roku takich postępowań było zarejestrowanych prawie 10 tys., a jeszcze w 2021 roku spraw o unieważnienie umów kredytowych we frankach skierowany do sądów raptem 2,5 tys. Lwia część orzeczeń zapada z korzyścią dla klientów.
Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?

Z kolei z danych opublikowanych przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wynika, że w ubiegłym roku rozpatrywanych było ponad dwa tysiące spraw frankowych. Do bydgoskiego sądy wpłynęło 1299 pozwów, 1026 pozostało nierozpoznanych z 2021 roku.
Klęska banków w sądach
- Jeżeli chodzi o statystykę wyroków zapadłych w sprawach frankowych, liczby mówią same za siebie - stwierdza adw. Rafał Przybyszewski z Bydgoszczy, specjalizujący się w sprawach frankowych. - Na 964 sprawy, w których wydano orzeczenia kończące, aż 916 spraw zakończyło się uwzględnieniem powództwa w całości lub w części. Oznacza to, że 95 proc. wyroków wydawanych jest na korzyść kredytobiorców. Banki notują sromotną klęskę.
To Cię może też zainteresować
Co ciekawe - podkreśla Przybyszewski - tylko w 2022 roku przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy oddalono jedynie 6 spośród 964 spraw, a więc jedynie w tych sześciu przypadkach banki zaliczyły zwycięstwo. I te orzeczenia jednak nie były prawomocne, bo stronom przysługiwało odwołanie do sądu apelacyjnego. W pozostałych przypadkach pozwy zwrócono, bądź też postpowanie zostało umorzone.
"Co ciekawe, na 964 sprawy rozstrzygnięcie w 2022 roku zaledwie tylko 11 z nich zakończyły się zawarciem przez strony ugody przed sądem" - czytamy w komentarzu adw. Przybyszewskiego w jego blogu. "Pomimo szerokiego propagowania przez banki ugodowego rozstrzygnięcia sporu, kredytobiorcy rzadko decydują się na ten krok. Statystyki sądowe nie prezentują jednak ilu frankowiczów zawarło ugody w tzw. postępowaniu pozasądowym. Do rozstrzygnięcia pozostało jeszcze 1361 spraw zarejestrowanych w 2022 roku, a nowych pozwów wciąż przybywa".
Również w poprzednim, 2021 roku większość, bo aż 96 proc. procesów frankowych (w bydgoskim sądzie) zakończyło się wyrokami korzystnymi dla kredytobiorców. Takich zakończeń procesów kredytowych o unieważnienie umów było wtedy 79, a tylko w 3 przypadkach sąd oddalił powództwo. W skali kraju wskaźnik wyroków korzystnych dla klientów sięgnął 95 proc.
- Wzrost odsetka spraw wygranych z 95 proc. do 97 proc. jest najlepszym dowodem na to, że kredytobiorcy decydujący się na wytoczenie sprawy przeciwko bankowi wygrywają swoje sprawy. Linia orzeczenia sądów powszechnych zdaje się być ugruntowana - radca prawny Wojciech Bochenek z Bochenek i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych powiedział w rozmowie z PAP Biznes.
Specjaliści prognozują, że postępowań może być jeszcze więcej, zważywszy, że w marcu tego roku rzecznik Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał opinię stwierdzającą, że banki nie mają prawa żądać od swoich klientów wynagrodzenia za korzystanie z kapitału udostępnionego na podstawie udzielonego kredytu.
Frankowicze bez kontroli nad życiem
Trybunał sprzeciwił się zastosowaniu przepisów prawa krajowego, które, w związku z unieważnieniem danej umowy z bankiem, prowadziłyby do równego podziału strat między jej stronami. "Rozwiązanie to podważyłoby ochronny skutek dyrektywy 93/13 i nie zniechęciłoby przedsiębiorcy do stosowania w przyszłości nieuczciwych warunków umownych wobec konsumentów" - czytamy w opinii rzecznika TSUE.
Jak pokazuje opracowanie "Nasza walka o sprawiedliwość. Uwolnieni od banków" autorstwa Kamila Chwiedosika, założyciela społeczności Życie Bez Kredytu, codzienna egzystencja frankowiczów, jest naznaczona strachem i niepewnością. "Frankowicze mierzą się z toksycznymi kredytami, żyją w pętli zadłużenia i często nie mają kontroli nad własnym życiem" - cytat z książki, wydanej nakładem Centrum Prawa Finansowego i Ekonomii przywołuje PAP.