Francuski łącznik do Pekinu

- Cieszymy się, że to strzelcy Zawiszy otworzyli listę olimpijczyków z regionu. Jestem przekonany, że do Wojciecha Knapika dołączy Paweł Borowicki - powiedział Hubert Trzebiński.

<!** Image 2 align=right alt="Image 48128" sub="Od lewej szczęśliwi pistoleciarze Zawiszy: trener Radomir Iwanow, Paweł Borowicki i Wojciech Knapik">W niedzielę we francuskim Deauville zakończyły się mistrzostwa Europy seniorów i juniorów w konkurencjach pneumatycznych na dystansie 10 metrów. Udany występ zanotowali strzelcy Zawiszy. Wojciech Knapik indywidualnie był 5., ale co najważniejsze wywalczył kwalifikacje olimpijską na igrzyska w Pekinie. Wspólnie z kolegą klubowym Pawłem Borowickim i Michałem Bernaciakiem (Legia Warszawa) zdobyli drużynowo brązowy medal.

- Po raz kolejny historia się powtórzyła - powiedział prezes klubu WKS Zawisza Sekcja Strzelecka, Hubert Trzebiński. - Cztery lata temu Wojciech Knapik otworzył listę olimpijczyków z regionu na igrzyska w Atenach, a teraz do Pekinu. Przyznam, że liczyliśmy na te kwalifikacje i medal w drużynie. Do pełni szczęścia zabrakło medalu indywidualnego Wojtka i drugiej kwalifikacji olimpijskiej Pawła.

<!** reklama left>Obaj zawodnicy do Bydgoszczy wpadli zmienić tylko rzeczy, bo już po dwóch dniach udali się na kolejne zgrupowane - rekonesans do Grenady, gdzie w lipcu odbędą się mistrzostwa Europy w pistolecie dowolnym, a po nim na początku kwietnia wystartują w Pucharze Świata w Atlancie.

- Na każdym z czterech Pucharów Świata w tym roku do zdobycia jest jedno miejsce olimpijskie - wyjaśnia Paweł Borowicki. - Uzyskuje je pierwszy zawodnik z listy, który nie ma jeszcze kwalifikacji. Wystarczyć może zatem szóste, albo ósme miejsce. Cieszę, się, że mam wsparcie w Wojtku, który może zabierać miejsca rywalom. Jeśli nie uda mi się zdobyć przepustki na Pekin w tych startach, to ostatnie trzy miejsca pozostaną do zdobycia na mistrzostwach Europy.

Obaj zawodnicy są żołnierzami Grupy Sportowej Wojsk Lądowych przy I Batalionie Dowodzenia. Dzięki wojsku mogą rozwijać swoją karierę plutonowy Paweł Borowicki i starszy szeregowy Wojciech Knapik.

- Z kadry otrzymujemy symboliczne pieniądze, nieadekwatne do wyników. Paweł za ósme miejsce w mistrzostwach Europy dostaje 500 złotych stypendium miesięcznie, a ja za start i miejsce na podium w Grand Prix Pilzna dwa razy tyle - stwierdził Wojciech Knapik.