https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fortepiany z kolekcji Andrzeja Szwalbego czekają na ratunek

(jar)
Dziś Miejskie Centrum Kultury opublikowało „Deklarację Ostromecką”, która jest apelem o ratunek dla kolekcji fortepianów Andrzeja Szwalbego.

Dziś Miejskie Centrum Kultury opublikowało „Deklarację Ostromecką”, która jest apelem o ratunek dla kolekcji fortepianów Andrzeja Szwalbego.

<!** Image 3 align=none alt="Image 224430" sub="Fot. materiały MCK">

„My, niżej podpisani, deklarujemy uroczyście inaugurację prac nad rewitalizacją i udostępnieniem do użytku koncertowego kolekcji fortepianów, utworzonej u schyłku XX wieku przez dyrektora Filharmonii Pomorskiej, Honorowego Obywatela Bydgoszczy Andrzeja Szwalbego.

<!** reklama>

Jesteśmy przekonani, że będąca w posiadaniu miasta Bydgoszczy unikatowa kolekcja dawnych instrumentów pozostanie niezbywalnym elementem kulturalnego wizerunku miasta i regionu, i stanie się zalążkiem ulokowanego na terenie zespołu pałacowo-parkowego w Ostromecku przyszłego Muzeum Kultury Muzycznej Pomorza i Kujaw imienia Andrzeja Szwalbego” - czytamy w Deklaracji Ostromeckiej, przyjętej 11 listopada w 11. rocznicę śmierci Andrzeja Szwalbego.

Dokument podpisali: w imieniu Miejskiego Centrum Kultury jego dyrektor Marzena Matowska, oraz w imieniu Stowarzyszenia im. Andrzeja Szwalbego Dziedzictwo, jego prezes Henryk Martenka.
Sygnatariusze deklaracji wychodzą z założenia, że jednym z największych skarbów kultury związanym z Bydgoszczą jest Kolekcja Fortepianów im. Andrzeja Szwalbego.

<!** Image 4 align=none alt="Image 224430" sub="Fot. materiały MCK">

Znajduje się ona obecnie w zarządzanym przez Miejskie Centrum Kultury Zespole Pałacowo-Parkowym w Ostromecku.
MCK i Stowarzyszenie im. Andrzeja Szwalbego „Dziedzictwo” chcą współpracować przy rewitalizacji instrumentów.
Kolekcja została utworzona w 1978 roku.

Ideą Andrzeja Szwalbego było nie tylko zbieranie fortepianów-dóbr kultury. Chciał, by kolekcja stała się również - jak pisał - „żywym laboratorium muzycznym, w którym pianiści mogliby wykonywać muzykę dawną na instrumentach odpowiadających czasom ich powstania”.

Jak dotąd udało się „przywrócić muzyce” zaledwie kilka fortepianów. Sygnatariusze Deklaracji Ostromeckiej wyrażają nadzieję, że uda się odnowić całą kolekcję.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Karol
Przecież Bruski, przełożony Matowskiej ma opracowany specjalnie dla niego MASTERPLAN DLA KULTURY BYDGOSKIEJ nad którym pracował kwiat bydgoskich kulturoznawców, pewnie z udziałem Matowskiej. To w MASTERPLANIE nie ma nic, że trzeba odnowić fortepiany?
A może Bruski powinien przeznaczać na remont tych fortepianów te pieniądze, którymi wspiera zagraniczne przeloty na konkurs Paderewskiego pewnego jurora?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski