Smaki Kujaw i Pomorza - Sezon 4 odcinek 35:

W ciągu ostatnich kilku tygodni mieszkańcy przekazywali dary serca dla potrzebujących. W ramach bożonarodzeniowej edycji akcji "Ciepło serca w słoiku" zbierane były m.in. żywność, słodycze, kosmetyki, artykuły papiernicze, gry planszowe, upominki… Zebrane rzeczy trafiły już do domów dziecka, rodzinnych domów dziecka w Bydgoszczy i okolicy, do osób bezdomnych, ubogich, seniorów oraz uchodźców, a także do Centrum Pomocy dla Bezdomnych Kobiet i Matek z Dziećmi w Bydgoszczy i Centrum Pomocy dla Bezdomnych Mężczyzn w Bydgoszczy. Zasiliły oprócz tego jadłodzielnię Wspólna Spiżarnia.
Tradycyjny finał, podczas którego mieszkańcy mogli jeszcze przynosić ciepłe posiłki świąteczne, jak np. barszcz w słoiku czy pierogi itp., by obdarować nim ubogich i bezdomnych, miał miejsce w niedzielę, 25 grudnia, na Placu Wolności w Bydgoszczy w godz. 11-11.30.
Bydgoszczanie po raz kolejny pokazali, że mają wielkie serca
- 14. finał "Ciepła serca w słoiku" zakończył się sukcesem. Mieszkańcy po raz kolejny podzielili się magią świąt, przekazując dary serca, ciepłą żywność, którą rozdaliśmy potrzebującym na Pl. Wolności. Część rozwieźliśmy także do koczowisk i Wspólnej Spiżarni. Jeden pan przywiózł też ciepłą odzież, która trafiła do osób bezdomnych i ubogich - mówi nam Ireneusz Nitkiewicz, współorganizator akcji, pomysłodawca Jadłodzielni Wspólna Spiżarnia przy ul. Gdańskiej 79. - Wcześniej zawieźliśmy również dary, które zostały przekazane przez mieszkańców w ramach zbiórki. Paczki trafiły tradycyjnie do schronisk dla bezdomnych kobiet i mężczyzn, a także domów dziecka, Bydgoskiego Zespół Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych przy ul. Traugutta.
Przypominamy, akcja „Ciepło serca w słoiku” to spontaniczna inicjatywa Sandry Pawłowskiej, która na Facebooku skrzyknęła bydgoszczan, by w Boże Narodzenie 2014 r. wyjść z domu i poszukać ludzi bezdomnych, aby podarować im m.in. ciepły świąteczny bigos w słoiku. Inicjatywa doczekała się także rozszerzenia o edycję wielkanocną i od lat jest kontynuowana przez przyjaciół Pawłowskiej, z Ireneuszem Nitkiewiczem i Aurelią Ratajczak na czele.