Film, którego produkcję wspierało bydgoskie MCK wygrał festiwal w USA i ma szansę na Oscara!

Hot Springs Documentary Film Festival jest najstarszym festiwalem filmów pozafabularnych w Ameryce Północnej, podczas którego prezentowanych jest około 100 filmów z całego świata. Konkurencja jest więc bardzo duża, ale i nagroda - można by rzec podwójna. Festiwal Hot Springs jest bowiem jednym z tych, które skracają drogę do Oscara. Dzięki tej wygranej film Moniki Pawluczuk może ubiegać się o oscarową nominację 2016 bez obowiązkowego - tak, jak w innych przypadkach - wprowadzania filmu na ekrany kin.

Warto dodać, że na festiwalu Hot Springs zauważono film jeszcze jednej z naszych rodaczek - wyróżnienie zdobył dokument Hanny Polak pt. „Nadejdą lepsze czasy” [„Something better to come”].

Wygrana Moniki Pawluczuk w Bydgoszczy cieszy jednak podwójnie. A to dlatego, że partnerem filmu „Końca świata” - który powstał w Wajda Studio przy wsparciu Telewizji Polskiej i zachodniopomorskiego funduszu Pomerania Film - jest Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy, wspierające tę produkcję w ramach programu BYDGOSKA TOŻSAMOŚĆ FILMOWA.

Pierwszy film i do razu taki sukces!
Program Bydgoska Tożsamość Filmowa Miejskiego Centrum Kultury dotąd był skoncentrowany na promocji twórczości filmowców pochodzących z naszego miasta oraz filmów z Bydgoszczą w tle. Od tego roku dokłada działania aktywne w kreowaniu nowych obrazów filmowych.„Koniec świata” w reżyserii Moniki Pawluczuk jest pierwszym filmem, który powstał w ramach partnerstwa Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy ze Szkołą Wajdy. Ten dokument jest flagowym dziełem Studia Wajdy (dział produkcji filmowej Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy) w roku 2015, co w kontekście filmu „Joanna”, wyprodukowanego przez Studio w 2013 roku i długiej kariery tego tytułu zakończonej nominacją do OSCARA 2015, daje szanse wejścia Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy do ogólnopolskiej elity Instytucji producenckich.

Bydgoska Tożsamość Filmowa w swoim wątku produkcji filmowej skupiać się będzie na wspieraniu przedsięwzięć kina artystycznego bez względu na gatunek i tematykę, nie mniej z racji dużych tradycji naszego miasta film dokumentalny będzie dla nas jednym z priorytetów. Chcemy wpisać Bydgoszcz w kontekst szeroko rozumianej produkcji filmowej, kontynuując jeszcze przedwojenne tradycje lokalnych studiów filmowych Sfinks i Polonia, które prężnie działały w naszym mieście w latach 20. i 30. XX w.

O filmie „Koniec świata”
Punktem wyjścia akcji dokumentu jest audycja radiowa, prowadzona podczas nocy, w której według kalendarza Majów miał nastąpić koniec świata. Prowadzący audycję pyta słuchaczy o ich osobisty koniec świata, rozmawia o ich bardzo intymnych sprawach. Wśród osób przysłuchujących się jest dyspozytor pogotowia ratunkowego i taksówkarz.
- „(...) , zamiana majańskiego kalendarza na kolejny, to tylko pretekst. Ta właściwa opowieść, sedno historii, zawsze było gdzie indziej” - tłumaczyła reżyserka w rozmowie z Danielem Stopą dla portalu Polishdocs.pl. - „Pytanie było, jak ją przedstawić, w jaką formę ubrać? Szukałam. Zanurkowałam w tym świecie, zdokumentowałam podziemia, poznałam ludzi, którzy się przygotowują na różne sposoby, albo lękowo – chcąc uciec, schronić się, zakopać pod ziemią, albo rozwojowo - czyli wykorzystać ten moment do zmiany w życiu. Weszłam do tego świata, byłam z nimi. Zaczęliśmy robić o tym film. Nagle ta opowieść wydała nam się zbyt wprost. Radio okazało się olśnieniem, olśnieniem formalnym”.

Pierwszy pokaz dokumentu w Bydgoszczy
Jak dowiedział się „Express" bydgoska publiczność wkrótce będzie mieć okazję zobaczyć dokument, a nawet spotkać się z jego realizatorami. - Pierwszy pokaz zaplanowany jest na środę, 18 listopada, w kinie ORZEŁ podczas Festiwalu CAMERIMAGE. Godzina jest jeszcze ustalana z organizatorami festiwalu. Po seansie będzie można spotkać się z producentką filmu i operatorem (reżyserka obecnie przebywa w USA, gdzie promuje projekt) - informuje Remigiusz Zawadzki, kurator Pracowni Kina MCK oraz jeden z koordynatorów nurtu Bydgoska Tożsamość Filmowa.