https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Fani Zawiszy chcą powtórki

Marcin Karpiński
Wygrana jednej z drużyn pozwoli myśleć jej o utrzymaniu się w drugiej lidze bez dodatkowych meczów barażowych. Obie jedenastki wyjdą więc na plac maksymalnie skoncentrowane i zmobilizowane.

Wygrana jednej z drużyn pozwoli myśleć jej o utrzymaniu się w drugiej lidze bez dodatkowych meczów barażowych. Obie jedenastki wyjdą więc na plac maksymalnie skoncentrowane i zmobilizowane.

<!** Image 2 align=right alt="Image 120355" sub="Marcin Tarnowski (w białym stroju) jesienią występował w szeregach Unii Janikowo. Dziś zagra przeciwko swojej dawnej drużynie.">To już dziś - kolejny ważny mecz dla układu tabeli i o prymat w naszym województwie.

O godzinie 20.00 przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy Zawisza zmierzy się z Unią Janikowo. W pierwszym meczu, w październiku ub. roku 2:0 wygrali zawiszanie, dowodzeni przez Piotra Tworka (od kilku tygodni jest szczęśliwym ojcem małej Julii).

Pora więc na pojedynek rewanżowy, którego ciężar gatunkowy jest już o wiele większy. Teraz chodzi o spokojną... duszę, by w dwóch ostatnich kolejkach nie grać z przysłowiowym nożem na gardle.

W tym roku zarówno Zawisza jak i Unia zgromadziły po 18 punktów i nie doznały na własnych obiektach porażek. Zawisza na własnym stadionie jest niepokonany od pięciu spotkań, czyli od 8 listopada.

<!** reklama>Mają o co grać

Liczna rzesza fanów Zawiszy wierzy w powtórkę z jesieni. Piłkarze mają zatem o co grać, a działacze liczą na wysoką frekwencję, która przyniesie im dodatkowe, jakże ważne, wpływy z biletów. Dla gospodarzy najważniejsze jest jednak zwycięstwo. To będzie kolejny poważny argument, aby mocniej zainwestować w zespół Mariusza Kurasa.

Wygrana wygraną, lecz ważne też, żeby nie spowalniać procesu powołania Spółki Akcyjnej „WKS Zawisza”. Dobrze by było, gdyby wszystkie sporne punkty w statucie zostały wyjaśnione już w najbliższych dniach i temat został poddany pod głosowanie na sesji Rady Miasta 27 maja. Szanse na to, zdaniem wiceprezydenta Bydgoszczy Macieja Grześkowiaka, są bardzo małe. Jednak, jak mówi powiedzenie, dla chcącego nic trudnego...

Victoria pokona lidera?

Przed meczem w Bydgoszczy znany będzie już wynik meczu w Kluczborku, gdzie lider walczyć będzie z rozochoconą Victorią Koronowo. Drużynę Macieja Karabasza (jesienią po przegranym 1:5 meczu z Kluczborkiem podał się on do dymisji, która nie została przyjęta), stać na sprawienie niespodzianki. Victoria też chce się utrzymać...

Pary 32. kolejki II ligi, sobota: MKS Kluczbork - Victoria (godz. 17), Zawisza - Unia J. (20), Czarni Żagań - Zagłębie S., Tychy - Lechia Zielona Góra, Pogoń - Gawin/Ślęza, Raków - Nielba Wągrowiec, Elana - Chemik Police, Miedź - Polonia Słubice; niedziela: Jarota Jarocin - Kotwica.

Tak było jesienią

Unia - Zawisza 0:2 (0:1): Piotr Bajera (28-głową, asysta Maziarza), Krzysztof Szal (70).

Po tym meczu Unia w tabeli była czwarta, a Zawisza 9.

Unici grali osłabieni brakiem Ślifirczyka i Tarnowskiego. Tego drugiego znów zabraknie w ich barwach, bo zimą przeprowadził się do Bydgoszczy.

Kluczem do zwycięstwa była gra w środku pola. Trener Kieżun przyznał, że po drugim golu z jego chłopaków zeszło powietrze, a Zawisza mógł wygrać wyżej.

Mecz w Janikowie obejrzało 4 tys. widzów.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski