Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Exploseum nie wypaliło

Michał Sitarek
Exploseum, mimo otwarcia, jeszcze nie wypaliło. Zdaniem bydgoszczan, niezbędna są lepsza promocja, czytelne oznakowanie dojazdu i zwiedzanie bez wcześniejszych zapisów.

Exploseum, mimo otwarcia, jeszcze nie wypaliło. Zdaniem bydgoszczan, niezbędna są lepsza promocja, czytelne oznakowanie dojazdu i zwiedzanie bez wcześniejszych zapisów.

<!** Image 3 align=none alt="Image 184309" sub="Obecnie trasa zwiedzania może być pokonywana wyłącznie z przewodnikiem /Fot. Tadeusz Pawłowski /archiwum">- Miałem okazję być na terenie Exploseum jeszcze przed rozpoczęciem prac - mówi pan Mirosław z Wyżyn. - Teraz po przedłużeniu ul. Glinki do obwodnicy często tam przejeżdżam. Jestem jednak zaskoczony, że nie ma tam żadnych tablic informacyjnych. Jak podjechałem pod bunkry, by je zwiedzić ochroniarz powiedział, że trzeba się wcześniej zapisać telefonicznie. Tego miejsca - poza garstką bydgoszczan - nikt nie odkryje.<!** reklama>

Zapisy utrudniają zwiedzanie

Te opinie docierają także do radnych, którzy przyznają, że Exploseum wymaga jeszcze kilku inwestycji i zmian. - To prawda, że docelowo z marszu powinno się zwiedzać ten obiekt bez wcześniejszych zapisów - mówi Lech Zagłoba-Zygler. - Dla bydgoszczan to nie jest problem. Jednak dla osób, które na przykład w drodze nad morze chciałyby zatrzymać się tam i zwiedzić muzeum to jest nie do przeskoczenia. Przydałyby się także większe plansze, zachęcające do odwiedzenia obiektu. Miałem już okazję na temat funkcjonowania Exploseum rozmawiać z dyrektorem Muzeum Okręgowego, Michałem Woźniakiem. Te problemy, podobnie jak brak połączeń autobusowych, parkingu oraz zbyt mała liczba przewodników, są nam znane i staramy się je rozwiązać. Nawiązaliśmy też kontakt z jednym z ogólnopolskich biur podróży, które zamierza przygotować ofertę turystyczną związaną z naszym miastem. Chcą postawić właśnie na ten obiekt oraz spływy kajakowe Brdą. To wszystko wymaga jednak kolejnych nakładów pieniężnych. Liczę jednak, że na początku nowego sezonu uda się rozwiązać przynajmniej część tych problemów - stwierdza radny PO.

- Tabliczki drogowskazowe pojawią się jeszcze w tym miesiącu. Zostaną zainstalowane od strony obwodnicy oraz od ulicy Glinki. - mówi kierownik Działu Architektury Przemysłowej Muzeum Okręgowego, Maciej Kułakowski - W ten sposób osoby przyjeżdżające własnym pojazdem łatwiej do nas dotrą. Zależy nam także na skierowaniu do nowej pętli w pobliżu Exploseum niektórych autobusów linii nr 53. To również wpłynęłoby na liczbę odwiedzających. Dziś dla większości zwiedzających sami organizujemy transport od bramy wjazdowej do Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. To kosztuje i zmusza nas do korzystania z tego typu rozwiązania wyłącznie w weekendy. Nie chodzi nawet o to, by autobus podjeżdżał co kilkanaście minut, ale o kilka kursów w odstępie dwóch godzin.

Tylko z przewodnikiem

Czy Exploseum będzie można odwiedzać z marszu bez przewodnika? - Na to nie ma większych szans. Zdaniem ekspertów, trasa zwiedzania ze względu na swoją specyfikę może być pokonywana wyłącznie z przewodnikiem. Nawet poruszanie się po okolicach budynków jest zbyt niebezpieczne. Dlatego cały obszar będzie strefą z ograniczonym dostępem dla postronnych osób. Płotu nie postawimy, ponieważ to kosztowne przedsięwzięcie i przecięlibyśmy szlaki migracji zwierzyny leśnej. Staramy się jednak mieć pod kontrolą cały obszar łącznie z budynkami, które nie stoją na szlaku - mówi Maciej Kułakowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!