Bułgaria - Hiszpania 3:0 (25:15, 28:26, 25:21)
Bułgaria: Bratojew, Sokołow, Nikołow, R. Penczew, N. Penczew, Josifow, Sałparow (libero) oraz Gocew, Skrimow, Aleksiew, Iwanow,
Hiszpania: De Amo, Villena, Noda, Gonzalez, Vigil, Valcarcel, Martinez (libero) oraz B. Ruiz, F. Ruiz, Colito, Trinidad, Ruiz Posadas (libero).
W inauguracyjnej partii wyrównana walka trwała w pierwszej jego połowie (8:8, 13:11). Od stanu 15:12 Bułgarzy na dobre przejęli inicjatywę i wygrali do 15.
W drugim secie prowadzili już 10:3, ale najwyraźniej poczuli się zbyt pewnie. Hiszpanie zaczęli odrabiać straty (11:9), doprowadzili do remisu (19:19), a następnie po ataku z krótkiej Vigila wyszli na prowadzenie (19:20). Później było już nawet 21:24.
Siatkarze trenera Fernando Munoza chyba jednak przestraszyli się szansy, przed jaką stanęli. Zmarnowali trzy setbole, a później, gdy to rywale dostali taką okazję (25:24), oddali im piłkę za darmo. Tyle że Bułgarom zupełnie nie wyszła kontra. Po chwili to Hiszpanie mieli przy kolejnym setbolu (25:26) piłkę po swojej stronie, ale nadziali się na blok. To było kosztowne, bowiem partia szybko się skończyła, po tym jak Teodor Skrimow zaserwował w linię końcową (co potwierdziła wideoweryfikacja).
W trzeciej części drużyny wymieniały ciosy, ale częściej w lepszej sytuacji byli Bułgarzy. Kluczowy był fragment, gdy od stanu 18:17 zdobyli trzy punkty z rzędu.
Dla zwycięzców najwięcej punktów zdobyli: Cwetan Sokołow (18) i Nikołaj Nikołow (16), dla pokonanych - Sergio Noda (11).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU